Forum KS GARDA
Forum ogólne => Wiadomości => Wątek zaczęty przez: Eljas w 22 Sierpnia 2023, 10:09:01
-
Darku, nie chcę zabierać Ci dużo czasu więc zamiast wydzwaniać napiszę tutaj.
Sam mówisz że jako prezes widzisz potrzebę wprowadzenia zmian. Jako strzelec dynamiczny (myślę że nie jedyny) mam prośbę o udostępnienie członkom klubu (nie tylko mi, lub indywidualnym osobom) wyposażenia strzelnicy umożliwiającego trening.
Paragraf 8 statutu klubu brzmi:
"Celem KS GARDA jest działalność sportowa, rekreacyjna i popularyzatorska w zakresie strzelectwa i jego historii,
polegająca na wszelkich formach aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie wyników sportowych na wszelkich poziomach oraz stowarzyszanie osób zajmujących się kolekcjonerstwem broni."
Nie wiem jak można rozwijać się i poprawiać swoje wyniki sportowe bez treningu. Nie da się dobrze strzelać do kiwaka czy rzutek bez praktyki o czym sam dobrze wiesz. Najlepszym miejscem do treningu jest przecież nasz klub, dlatego proszę Cię, jako prezesa, o wstawienie do składziku w wieży kiwaka IPSC (są już tam dostępne blaszki i popery i nikt ich nie rozkradł lub poniszczył).
Rozumiem że dbasz o mienie klubu (i bardzo dobrze :), ale przecież ten sprzęt jest dla nas wszystkich, po to aby z niego korzystać.
-
Oczywiście masz rację.
Klub organizuje treningi m. in. rzutkowe. Polega to na tym, że powstała sekcja rzutkowa. Osoby zainteresowane umawiają się na trening, zgłaszają jego termin i wyznaczony instruktor ma dostęp do sprzętu. Jeżeli jesteś zainteresowany strzelaniem do kiwaka, załóż sekcję dynamiczną i prowadź treningi z użyciem kiwaka. Nie widzę tu żadnego problemu żeby udostępnić sprzęt klubowy.
Nie ma jednak opcji na to żeby kiwak był w ogólnodostępnym miejscu, ponieważ nikt nie weźmie za niego odpowiedzialności jeżeli zginie lub zostanie uszkodzony.
-
Z tym że są popery w wieży i nikt ich nie ukradł ani nie zniszczył się nie zgodzę. Kumpel wrzucił tam blachy, dość grube, żeby kto chce mógł z nich skorzystać, a i on nie musi ich targać za każdym razem i zostały podziurawione. Sam dla zabawy i treningu postrzelał bym do kiwaka czy np choinki (nie wiem czy to prawidłowa nazwa), ale obawiam się że nie wszyscy to uszanują.
-
W tej sytuacji to jedyną na ten moment opcją byłaby osoba, która wydaje i przyjmuje sprzęt ale to raczej mało realne. Musiałaby być tam codziennie przez cały dzień. Też miałbym spore obiekcje dając nieograniczony dostęp do poperów i blach. Są ludzie, którzy nie szanują swojego sprzętu, a "cudzego" to jeszcze bardziej. Dlatego opcja zaproponowana przez Darka wydaje się na ten moment najsensowniejsza.
-
Bardzo lubię dynamikę, jeżdżę na zawody w całej Polsce i chciałbym dalej się rozwijać w tej dziedzinie sportu.
Darku, proponujesz założenie tzw. "sekcji strzelectwa dynamicznego" cokolwiek to oznacza. Jeżeli w ten sposób dostanę klucz do kontenera ze sprzętem i będę mógł trenować to oczywiście się zgadzam. Gdzie mam przyjechać? Co podpisać? Da się to zrobić mailem?
-
OK. Czyli zakładamy sekcję dynamiczną i rozumiem, że zgadzasz się ją prowadzić?
Dostaniesz oczywiście na czas treningu dostęp do wszystkiego, co będzie niezbędne do prowadzenia treningu.
-
Hej.
Jestem za powstaniem sekcji dynamicznej.
Mam nadzieję, że treningi będą ogólnodostępne, tak jak w sekcji rzutkowej, za którą jestem odpowiedzialny.
Eljas szacunek za zaangażowanie, bo z autopsji wiem, że sporo przy tym roboty.
Mam nadzieję, że dla klubowiczów bez własnej broni tez się znajdzie miejsce, bo zaplecze jest.
-
Bardzo lubię dynamikę, jeżdżę na zawody w całej Polsce i chciałbym dalej się rozwijać w tej dziedzinie sportu.
Darku, proponujesz założenie tzw. "sekcji strzelectwa dynamicznego" cokolwiek to oznacza. Jeżeli w ten sposób dostanę klucz do kontenera ze sprzętem i będę mógł trenować to oczywiście się zgadzam. Gdzie mam przyjechać? Co podpisać? Da się to zrobić mailem?
Proszę tylko pamiętać że taka funkcja zobowiązuje i nie powoduje że ma się sprzęt tylko do własnego użytku. Łatwo jest podjąć się czegoś a później okaże się że nie ma czasu albo chęci. Mamy w klubie mistrza Polski, kilka razy rozmawialiśmy i nie narzekał na brak sprzętu do ćwiczeń bo do tego wiele nie trzeba.
-
Nie mam pojęcia ile przy tym roboty, ale ja się pracy nie boję. Jedyne czego nie cierpię to zapierdalać bez sensu. Jak będę widział sens to będę z chęcią pracował cokolwiek by to nie było.
Mamy duży klub, piękną strzelnicę i po prostu chciałbym żeby strzelectwo dynamiczne też się u nas rozwijało i ludzie nie musieli wydawać pierdyliardów dolarów na własne popery, blaszki, kiwaki itp. w celu treningu. Po to jest klub żeby nas wszystkich wspierał. Klub to tak naprawdę my sami i tylko od nas zależy jak będziemy to robić.
Darku, zakładaj sekcję i bierzmy się do roboty. :)
-
Darku, nie odzywasz się.
Jako że masz większe doświadczenie proszę o pomoc, bo sam tej sekcji nie założę.
-
Przygotuj program szkolenia, datę (odpowiednio wcześniej musisz ją podac żeby ludzie się mogli zarejestrować), i uprawnienia do szkolenia.
Otwoerzę rejestrację, jeżeli będzie minimum 10 chętnych rozpoczynamy treningi.
-
Cześć. Jestem już po mistrzostwach polski. Poszło całkiem nieźle i wyraźnie lepiej niż w zeszłym roku, więc widać że warto trenować, w związku z tym trzeba wrócić do tematu.
Przykre w tym wszystkim jest to, że żeby dostać możliwość treningu z celami ruchomymi w innym klubie wystarczyło zadzwonić i poprosić. Dostałem SMS-em kod do kłódki, wziąłem i przygotowałem to co było mi potrzebne, potrenowałem, spakowałem wszystko z powrotem, zamknąłem i wróciłem szczęśliwy na piwko do domu i nikt mi nie patrzył na ręce czy czegoś nie ukradłem i nie zepsułem bo jesteśmy dorosłymi ludźmi którym dano pozwolenie na broń. Niestety w naszym klubie, żeby dostać pozwolenie na użycie kawałka ruchomego metalu który został zakupiony, dla nas, za pieniądze z naszych składek, trzeba wypełnić papierki, mieć kwity instruktorskie i zebrać ileś tam osób, pomimo iż jest to sport indywidualny.
No ale to ty jesteś prezesem, więc zobaczmy jak twoja wizja treningu w klubie się sprawdzi.
Oto konspekt
Piotr Eljasik
08.09.2023r.
KONSPEKT TRENINGOWY
GRUPA SZKOLENIOWA: Chętni członkowie KS Garda
ZADANIE TRENINGOWE: Poprawa umiejętości ostrzeliwania papierowych celów ruchomych IPSC typu Kiwak na czas
REALIZACJA TRENINGU: Na sygnał timera dobycie broni ostrzelanie celu metalowego aktywującego Kiwak i ostrzelanie dubletem ruchomego celu papierowego (tarcza IPSC) - 20 powtórzeń
Termin treningu: czwartek 14.09.2023 godz. 12:00
P.S. Uważam że grupa 10 osób to zdecydowanie za dużo na tego typu trening, no ale to twoja decyzja.
-
P.S. 2 Nie wiem jak wstawić tu zdjęcie więc fotkę mojej legitymacji instruktorskiej wysyłam ci na maila.
-
Trening ogólnodostępny w środku tygodnia w południe to chyba jakieś nieporozumienie
-
Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja mam inną.
-
Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja mam inną.
hehehehhe?. słabe to
-
Żaden mail z uprawnieniami instruktorskimi nie dotarł, ale rejestracja na trening aktywna.
Tak jak już wcześniej pisałem, musi być minimum 10 chętnych żeby zablokować oś na trening.
Termin ustalony jak w poście wyżej na 14.09.2023 godz. 12:00
Jako że to trening ogólnodostępny, można brać udział z broni klubowej.
-
Maila wysłałem na ds@ksgarda.com i mam go w skrzynce: "wysłane"
Poszukaj proszę. Jakby co mogę wysłać jeszcze raz.
Absolutnie się nie zgadzam na trenowanie strzelectwa dynamicznego osób które nie mają własnej broni.
Nawet nie mam zamiaru tej decyzji tłumaczyć, bo każdy kto ma konto na tym forum powinien to doskonale rozumieć.
Dzięki za otwarcie rejestracji. Zobaczymy co z tego będzie.
-
P.S. Ponawiam uwagę że trenowanie w 10 osób na jednym kiwaku to pomyłka.
-
P.S. 2 Może jako prezes pomożesz promować inicjatywę i napiszesz jakąś informację na stronie klubu.
Wiesz, żeby członkowie wiedzieli że można potrenować coś ciekawego.
-
Maila wysłałem na ds@ksgarda.com i mam go w skrzynce: "wysłane"
Poszukaj proszę. Jakby co mogę wysłać jeszcze raz.
Miestety, nic nie dotarło do mnie :(
-
Mogę prosić o plan treningu?
Jakie będa tory, ile amunicji i jaka broń?
-
Dostałem SMS-em kod do kłódki, wziąłem i przygotowałem to co było mi potrzebne, potrenowałem, spakowałem wszystko z powrotem, zamknąłem i wróciłem szczęśliwy na piwko
możesz zdradzić jaka to strzelnica i gdzie?
-
Mogę prosić o plan treningu?
Jakie będa tory, ile amunicji i jaka broń?
Konspekt treningowy jest kilka postów wyżej.
Żadnych torów nie będzie. To jest trening, a nie symulator zawodów. Trening polega na tym żeby powtarzać tą samą czynność, korygując błędy i tym samym poprawiać swoje umiejętność. Najczęściej należy trenować to co wychodzi ci najgorzej.
Próbuję swoich sił w zawodach coraz wyższej rangi i niestety najczęściej błędy (w dodatku bardzo kosztowne jeśli chodzi o punktację) popełniam właśnie na celach ruchomych. Naturalnie doszedłem do wniosku że muszę zacząć trenować ostrzeliwanie również tego typu celów i naturalnie założyłem że najlepszym miejscem do treningu będzie mój własny klub.
Ten trening dotyczy tylko i wyłącznie strzelania do kiwaka z pistoletu.
Koledzy, nie chciałbym żadnych nieporozumień.
Proponowałem Darkowi, żeby stworzyć takie rozwiązanie, żeby każdy zainteresowany członek klubu mógł sobie taki trening z kiwakeim przeprowadzić sam. A mianowicie żeby wstawić kiwaka do składziku w wieży, razem z tymi blaszkami i poperami. Wówczas każdy chętny członek klubu będzie mógł sobie potrenować wtedy kiedy mu pasuje.
Darek się na to nie zgodził i wymyślił żeby do tego celu (tj. udostępniania klubowiczom kiwaka) stworzyć sekcję.
Ja uważam że to zupełnie niepotrzebny nadmiar biurokracji i zawracania wszystkim głowy, ale się zgodziłem bo chcę trenować.
Jeżeli ktoś chce trenować razem ze mną to zapraszam serdecznie.
-
mi najgorzej wychodza dublety do tarcz ipsc i idpa to proponuje zebysmy to przecwiczyli
-
Proponowałem Darkowi, żeby stworzyć takie rozwiązanie, żeby każdy zainteresowany członek klubu mógł sobie taki trening z kiwakeim przeprowadzić sam. A mianowicie żeby wstawić kiwaka do składziku w wieży, razem z tymi blaszkami i poperami. Wówczas każdy chętny członek klubu będzie mógł sobie potrenować wtedy kiedy mu pasuje.
Mijasz się z prawdą. Zgodziłem się żeby kiwak był w dużej wieży o ile weźmiesz za niego odpowiedzialnośc co do stanu technicznego.
Mamy tylko jeden kiwak i nie mogę go udostępnić nie mając pewności co do późniejszego stanu technicznego.
Chciałeś żeby wypożyczyć Ci kiwak, zgodziłem się, ale nie pasowała Ci godziny w jakich możesz odebrać ten kiwak.
Zaproponowałeś że możemy kupić jeszcze jedne kiwak zapewniając mnie że nie kosztuje on więcej jak 500 zł, i znowu się okazało że to do końca nie tak, bo z przesyłką za kiwak trzeba zapłacić nawet 1600 zł
Mamy w klubie mistrza Polski i nawet on nigdy nie wystąpił z prośba o wypozyczenie sprzętu.
Ty żądasz kiwaka, chcesz organizować treningi dynamiczne w strzelaniu do kiwaka to może zróbny sekcję kiwakową, bo ty akurat masz taka potrzebę?
Organizujesz trening w czwartek o godz. 12:00 wiedząc, że mało kto w godzinach pracy przyjedzie, ale to podejrzewam że mało Cię interesuje, ważne że postrzelasz do kiwaka, a inni ...
Może najpierw by wypadało zrobić jakieś rozeznanie jakie nasi członkowie mają potrzeby i tego ich nauczyć, a nie kierować się własnymi potrzebami.
Napisałeś wcześniej że pojechałeś na inną strzelnicę i dostałeś kod SMS i mogłeś korzystać ze wszystkiego, to po co tutaj się awanturujesz jak bez problemu masz dostęp do kiwaka?
Na klubowej strzelnicy w tym roku ani razu nie trenowałeś, rozumiem że to przez brak kiwaka?
-
Dostałem SMS-em kod do kłódki, wziąłem i przygotowałem to co było mi potrzebne, potrenowałem, spakowałem wszystko z powrotem, zamknąłem i wróciłem szczęśliwy na piwko
możesz zdradzić jaka to strzelnica i gdzie?
Ja tez chętnie się dowiem, jeżeli to nie tajemnica.
-
Na strzelnicy, wiosną i latem, jestem kilka razy w miesiącu, wystarczy sprawdzić wpisy w rejestrze pobytu na strzelnicy i sięgnąć pamięcią wstecz, bo widzieliśmy się kilka razy osobiście. Nie wiem dlaczego takie rzeczy wypisujesz.
Strzelam już od jakiegoś czasu i pojawiła się potrzeba treningu strzelania do celów ruchomych.
Jestem w klubie sportowym i oczywistym jest, chyba dla wszystkich, że klub jest od tego żeby w nim trenować.
Wszystko to znajduje się w statucie naszego klubu
Rozdział II
paragraf 8 mówi:
Celem KS GARDA jest działalność sportowa, rekreacyjna i popularyzatorska w zakresie strzelectwa i jego historii,
polegająca na wszelkich formach aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie WYNIKÓW SPORTOWYCH na wszelkich poziomach.
paragraf 9 z kolei:
KS GARDA realizuje swoje cele statutowe poprzez :
...
2) stwarzanie członkom Stowarzyszenia odpowiednich warunków do uprawiania strzelectwa przez zapewnienie im:
a) bezpiecznych warunków uprawiania strzelectwa,
b) opieki trenerskiej,
c) WŁAŚCIWYCH URZĄDZEŃ, SPRZĘTU i materiałów szkoleniowych.
Ja nie oczekuję od klubu niczego, do czego ten klub nie został powołany. Ten cały sprzęt jest zakupiony z naszych składek i jest dla nas.
Nie jest to moja opinia. To jest fakt.
Zwróciłem się do ciebie, jako prezesa, z propozycją zmian, które pomogę sprawniej realizować cele statutowe. Zmian korzystnych nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich klubowiczów chętnych do trenowania. Czyli wstawienie kiwaka do wieży.
Owszem, zgodziłeś się, ale pod pewnymi warunkami, które oczywiście nie są do przyjęcia dla nikogo (nie wiem z jakiego tytułu jako szeregowy członek klubu mam odpowiadać za wyposażenie strzelnicy).
Owszem zgodziłeś się na wypożyczenie, ale realizacja tego okazała się niemożliwa (bardzo zabawny jest fakt że zarzucasz mi, że proponuję trening w czwartek o 12:00, ale nie widzisz nic dziwnego w tym że kiwaka mogłem wypożyczyć tylko w środę o 08:00 rano).
Ponawiam propozycję która jest najprostsza i nie angażuje innych osób, czyli wstawienia kiwaka do wieży.
Nie traktuj członków klubu jak debili lub złodziei. Nikt tego nie ukradnie, ani nie rozwali. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, którym dano pozwolenie na broń.
Przypominam że nasz sport polega na strzelaniu. Oczywiste jest, że pewne rzeczy się mogą zniszczyć lub zużyć. To naturalne.
Klub kupił kiwak i trzymamy go w kontenerze żeby się nie popsuł. To tak jakby kupić opony do samochodu i jeździć autobusem z obawy że się zużyją, albo złapią gumę.
Wysłałem ci na maila kilka linków do przykładowych sklepów gdzie można kupić kiwaki. Ceny były od 500 do 1200.
Czy naprawdę ktoś uważa że to dla klubu strzeleckiego jakiś duży wydatek? Dużo więcej klub wydał na broń (i bardzo dobrze).
Czemu wy tak tego kiwaka bronicie przed nami? Z czego on jest zrobiony, ze złota?
Darku, zostałeś prezesem, wszyscy liczymy na zmiany, ale na lepsze.
Bardzo cię proszę. Przemyśl to wszystko raz jeszcze.
Ja naprawdę nie mam złej woli, nie chcę nikomu szkodzić, ani z nikim się kłócić. Chcę po prostu trenować i liczyłem na wsparcie klubu.
-
Dostałem SMS-em kod do kłódki, wziąłem i przygotowałem to co było mi potrzebne, potrenowałem, spakowałem wszystko z powrotem, zamknąłem i wróciłem szczęśliwy na piwko
możesz zdradzić jaka to strzelnica i gdzie?
Ja tez chętnie się dowiem, jeżeli to nie tajemnica.
A po co wam ta informacja, jeżeli to nie tajemnica :)
-
Dostałem SMS-em kod do kłódki, wziąłem i przygotowałem to co było mi potrzebne, potrenowałem, spakowałem wszystko z powrotem, zamknąłem i wróciłem szczęśliwy na piwko
możesz zdradzić jaka to strzelnica i gdzie?
Ja tez chętnie się dowiem, jeżeli to nie tajemnica.
A po co wam ta informacja, jeżeli to nie tajemnica :)
Coraz słabiej ;)
-
Na strzelnicy, wiosną i latem, jestem kilka razy w miesiącu, wystarczy sprawdzić wpisy w rejestrze pobytu na strzelnicy i sięgnąć pamięcią wstecz, bo widzieliśmy się kilka razy osobiście. Nie wiem dlaczego takie rzeczy wypisujesz.
Sprawdziłem SMSy i maile, nie zauważyłem ani jednego zgłoszenia pobytu na strzelnicy.
Na strzelnicy, wiosną i latem, jestem kilka razy w miesiącu, wystarczy sprawdzić wpisy w rejestrze pobytu na strzelnicy i sięgnąć pamięcią wstecz, bo widzieliśmy się kilka razy osobiście. Nie wiem dlaczego takie rzeczy wypisujesz.
Strzelam już od jakiegoś czasu i pojawiła się potrzeba treningu strzelania do celów ruchomych.
Jestem w klubie sportowym i oczywistym jest, chyba dla wszystkich, że klub jest od tego żeby w nim trenować.
Wszystko to znajduje się w statucie naszego klubu
Rozdział II
paragraf 8 mówi:
Celem KS GARDA jest działalność sportowa, rekreacyjna i popularyzatorska w zakresie strzelectwa i jego historii,
polegająca na wszelkich formach aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie WYNIKÓW SPORTOWYCH na wszelkich poziomach.
paragraf 9 z kolei:
KS GARDA realizuje swoje cele statutowe poprzez :
...
2) stwarzanie członkom Stowarzyszenia odpowiednich warunków do uprawiania strzelectwa przez zapewnienie im:
a) bezpiecznych warunków uprawiania strzelectwa,
b) opieki trenerskiej,
c) WŁAŚCIWYCH URZĄDZEŃ, SPRZĘTU i materiałów szkoleniowych.
gdzie tu widzisz, że ma być ogólnodostępny kiwak?
Zwróciłem się do ciebie, jako prezesa, z propozycją zmian, które pomogę sprawniej realizować cele statutowe. Zmian korzystnych nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich klubowiczów chętnych do trenowania. Czyli wstawienie kiwaka do wieży.
jesteś pierwszy który domaga się udostepnienia kiwaka i wstawienia go do ogólnodostępnej wieży
Owszem, zgodziłeś się, ale pod pewnymi warunkami, które oczywiście nie są do przyjęcia dla nikogo (nie wiem z jakiego tytułu jako szeregowy członek klubu mam odpowiadać za wyposażenie strzelnicy).
kto w takim razie wg Ciebie ma odpowiadać za wyposażenie strzelnicy?
Owszem zgodziłeś się na wypożyczenie, ale realizacja tego okazała się niemożliwa (bardzo zabawny jest fakt że zarzucasz mi, że proponuję trening w czwartek o 12:00, ale nie widzisz nic dziwnego w tym że kiwaka mogłem wypożyczyć tylko w środę o 08:00 rano).
co w tym dziwnego, że mogłeś odebrać kiwak o godz. 8:00 ?
Ponawiam propozycję która jest najprostsza i nie angażuje innych osób, czyli wstawienia kiwaka do wieży.
Nie traktuj członków klubu jak debili lub złodziei. Nikt tego nie ukradnie, ani nie rozwali. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, którym dano pozwolenie na broń.
skoro tak jest to dlaczego nie chcesz wziąć odpowiedzialności za sprzęt klubowy, który na Twoje żądanie wstawię do wieży?
Przecież zapewniasz, że nikt tego nie rozwali
Darku, zostałeś prezesem, wszyscy liczymy na zmiany, ale na lepsze.
Bardzo cię proszę. Przemyśl to wszystko raz jeszcze.
Ja naprawdę nie mam złej woli, nie chcę nikomu szkodzić, ani z nikim się kłócić. Chcę po prostu trenować i liczyłem na wsparcie klubu.
przemyślę, obiecuję
-
Dostałem SMS-em kod do kłódki, wziąłem i przygotowałem to co było mi potrzebne, potrenowałem, spakowałem wszystko z powrotem, zamknąłem i wróciłem szczęśliwy na piwko
możesz zdradzić jaka to strzelnica i gdzie?
Ja tez chętnie się dowiem, jeżeli to nie tajemnica.
A po co wam ta informacja, jeżeli to nie tajemnica :)
żeby czasami skorzystac
dlatego prosze o taka informacje
-
Dostałem SMS-em kod do kłódki, wziąłem i przygotowałem to co było mi potrzebne, potrenowałem, spakowałem wszystko z powrotem, zamknąłem i wróciłem szczęśliwy na piwko
możesz zdradzić jaka to strzelnica i gdzie?
Ja tez chętnie się dowiem, jeżeli to nie tajemnica.
A po co wam ta informacja, jeżeli to nie tajemnica :)
żeby czasami skorzystac
dlatego prosze o taka informacje
To rozmawiaj z Darkiem. Właśnie z tego powodu jest ta dyskusja.
Żebyśmy nie musieli prosić ludzi po innych strzelnicach.
-
Dostałem SMS-em kod do kłódki, wziąłem i przygotowałem to co było mi potrzebne, potrenowałem, spakowałem wszystko z powrotem, zamknąłem i wróciłem szczęśliwy na piwko
możesz zdradzić jaka to strzelnica i gdzie?
Ja tez chętnie się dowiem, jeżeli to nie tajemnica.
A po co wam ta informacja, jeżeli to nie tajemnica :)
żeby czasami skorzystac
dlatego prosze o taka informacje
To rozmawiaj z Darkiem. Właśnie z tego powodu jest ta dyskusja.
Żebyśmy nie musieli prosić ludzi po innych strzelnicach.
ja nie wiem gdzie jest strzelnica żeby kodem SMS otworzyć wszystko :(
-
Chyba koloryzujesz i dlatego nie chcesz wyjawic gdzie mozna korzystac ze strzelnicy i dostac wyposazenie do dyspozycji bo dziwnie to zatajasz :)
-
Dostałem SMS-em kod do kłódki, wziąłem i przygotowałem to co było mi potrzebne, potrenowałem, spakowałem wszystko z powrotem, zamknąłem i wróciłem szczęśliwy na piwko
możesz zdradzić jaka to strzelnica i gdzie?
Ja tez chętnie się dowiem, jeżeli to nie tajemnica.
A po co wam ta informacja, jeżeli to nie tajemnica :)
żeby czasami skorzystac
dlatego prosze o taka informacje
To rozmawiaj z Darkiem. Właśnie z tego powodu jest ta dyskusja.
Żebyśmy nie musieli prosić ludzi po innych strzelnicach.
ja nie wiem gdzie jest strzelnica żeby kodem SMS otworzyć wszystko :(
Nie kodem SMS. Tylko SMS-em dostałem kody do kłódki.
Nie musisz wiedzieć. Lepiej skupmy się na naszym klubie.
-
Czyli cos krecisz z tym dostepem do wszystkiego :)
Chcialem czasami skorzystac z wiekszej ilosci poperow i kiwaka albo gwiazdy i liczylem ze podasz namiar gdzie mozna bezproblemowo isc i postrzelac ale chyba to tylko twoje wymysly.
-
Chyba koloryzujesz i dlatego nie chcesz wyjawic gdzie mozna korzystac ze strzelnicy i dostac wyposazenie do dyspozycji bo dziwnie to zatajasz :)
Nie koloryzuję. :)
Jeżeli tak was interesuje możliwość strzelania do kiwaków i tak wam się podoba możliwość dostania wyposażenia do dyspozycji to macie idealną okazję żeby porozmawiać o tym z prezesem.
-
Czyli cos krecisz z tym dostepem do wszystkiego :)
Chcialem czasami skorzystac z wiekszej ilosci poperow i kiwaka albo gwiazdy i liczylem ze podasz namiar gdzie mozna bezproblemowo isc i postrzelac ale chyba to tylko twoje wymysly.
Widzę że nie tylko ja mam takie potrzeby.
Skoro tak Ci zależy na takim bezproblemowym dostępie do sprzętu to czemu nie poprosisz prezesa?
Darku, jest już dwóch chętnych.
Jurek też prosi żeby wstawić kiwaka do wieży.
-
Otóż nie, nie potrzebuję kiwaka, za to chciałbym pomęczyć gwiazdę ze strzelby ;D. Naciski z mojej strony mają na celu głównie sprawdzenie czy nie mijasz się z prawdą...
-
No i po treningu :)
Tylko nie wiem czemu, odpowiedzialnego za trening nie było i informacji, że się nie odbędzie również brak.
Chyba koloryzujesz i dlatego nie chcesz wyjawic gdzie mozna korzystac ze strzelnicy i dostac wyposazenie do dyspozycji bo dziwnie to zatajasz :)
Nie koloryzuję. :)
Jeżeli tak was interesuje możliwość strzelania do kiwaków i tak wam się podoba możliwość dostania wyposażenia do dyspozycji to macie idealną okazję żeby porozmawiać o tym z prezesem.
Ja bym nie nazwał tego koloryzowaniem, tylko sposobem na długi nos :)
-
No i po treningu :)
Tylko nie wiem czemu, odpowiedzialnego za trening nie było i informacji, że się nie odbędzie również brak.
Chyba koloryzujesz i dlatego nie chcesz wyjawic gdzie mozna korzystac ze strzelnicy i dostac wyposazenie do dyspozycji bo dziwnie to zatajasz :)
Nie koloryzuję. :)
Jeżeli tak was interesuje możliwość strzelania do kiwaków i tak wam się podoba możliwość dostania wyposażenia do dyspozycji to macie idealną okazję żeby porozmawiać o tym z prezesem.
Ja bym nie nazwał tego koloryzowaniem, tylko sposobem na długi nos :)
Tu jest twój wpis z tematu o zawodach:
"Eljas, nie wiem czemu, ale widzę, ze moj wpis traktujesz jak jakiś atak.
Jak napisałem, jestem mocno za rozwojem dynamiki w klubie, tak jak i Ty.zatem szkoda energii na przepychanie się i lepiej wykorzystać to w celach z ?agitki z Pcimia?.
Jako, ze jesteś bardziej doświadczonym strzelcem dynamicznym niż ja, i byłeś na zawodach w innych klubach, zaproponuj rozwiązania. Wydaje mi się, ze zarząd nie będzie robił problemów, aby ta gałąź strzelectwa rozwijała się w klubie.
Niestety, bez zaangażowania z naszej strony nic nie wypali, na co chciałem zwrócić uwagę w moim poprzednim wpisie."
Na chwilę obecną żaden twój post nie pomaga w rozwoju dynamiki w klubie (na czym podobno Ci zależy). Jedyne co robisz to zarzucasz mi kłamstwo i bawisz się w przepychanie się (na które rzekomo jak sam twierdzisz szkoda energii).
Otóż nie kłamię. Nie musisz mi wierzyć. Nie mam zamiaru Ci się tłumaczyć. Nawet nie wiem kto się za tym nickiem kryje.
Jeżeli naprawdę jesteś zainteresowany rozwojem dynamiki rozmawiaj z prezesem a nie ze mną.
-
No i po treningu :)
Tylko nie wiem czemu, odpowiedzialnego za trening nie było i informacji, że się nie odbędzie również brak.
Treningu nie było, bo prezes nie pozwolił na udostępnienie kiwaka do treningu. Nie raczył też mnie i nikogo innego o tym fakcie powiadomić. Dowiedziałem się od Radka, który miał mi go wydać z blaszaka.
Nie dostałem też od Darka żadnych informacji ile osób się zapisało, a sam nie mam żadnych możliwości sprawdzenia bo rejestracja jest na stronie. Krótko mówiąc zostałem olany.
Tak wygląda wsparcie klubu.
-
No i po treningu :)
Tylko nie wiem czemu, odpowiedzialnego za trening nie było i informacji, że się nie odbędzie również brak.
Treningu nie było, bo prezes nie pozwolił na udostępnienie kiwaka do treningu. Nie raczył też mnie i nikogo innego o tym fakcie powiadomić. Dowiedziałem się od Radka, który miał mi go wydać z blaszaka.
Nie dostałem też od Darka żadnych informacji ile osób się zapisało, a sam nie mam żadnych możliwości sprawdzenia bo rejestracja jest na stronie. Krótko mówiąc zostałem olany.
Tak wygląda wsparcie klubu.
Znowu mijasz się z prawdą.
Kiwak jest w kontenerze do dyspozycji na treningi o ile są chętni, a takich nie było.
Nie pisz teraz, że trening się nie odbył bo nie dostałes kiwaka.
Gdyby uzbierała się grupa chętnych, otrzymałbyś na maila listę z uczestnikami i Radek wydałby klucz od kontenerów.
Jakby Ci zależało na informacji odnośnie ilości osób, to sam też byś mógł zadzwonić, a tego nie zrobiłeś.
Nie zostałes olany, tylko bijesz pianę, bo nie dostałeś kiwaka i jeszcze chcesz innych w swoją gierkę wciągnąć.
Wcześniej podałem Ci kilka faktów, gdzie zmieniasz rzeczywistość, a mimo to nadal to robisz.
Pytał Cie ktoś, gdzie można potrenować po otrzymaniu SMS z kodem i też nie chcesz udzielić odpowiedzi.
Może pora trochę ochłonąć?
-
Eljas, kto był odpowiedzialny za trening, prezes czy Ty??
Masz rację przepycham się z Toba, bo czytając Twoje wpisy dochodzę do jednego wniosku: w nosie masz rozwój strzelectwa dynamicznego w klubie, natomiast pod przykrywką właśnie tego rozwoju starasz się załatwić swój prywatny interes.
Już to pisałem: trening w środku tygodnia w środku dnia??? Taki termin treningu ma się przyczynić do rozwoju dynamiki w klubie czy Twojego rozwoju?? I dlatego uważam, że nic nie zrobisz i nie zamierzałeś robić w tym kierunku.
Kolejna kwestia to, że Twoja roszczeniowość, wręcz poraża.
A pod nickiem tkendi kryje się Maciek Kędzierski.
Na tym kończę dyskusje z Tobą, bo mi szkoda czasu :)
Pozdrawiam i wielu sukcesów życzę.
-
No i po treningu :)
Tylko nie wiem czemu, odpowiedzialnego za trening nie było i informacji, że się nie odbędzie również brak.
Treningu nie było, bo prezes nie pozwolił na udostępnienie kiwaka do treningu. Nie raczył też mnie i nikogo innego o tym fakcie powiadomić. Dowiedziałem się od Radka, który miał mi go wydać z blaszaka.
Nie dostałem też od Darka żadnych informacji ile osób się zapisało, a sam nie mam żadnych możliwości sprawdzenia bo rejestracja jest na stronie. Krótko mówiąc zostałem olany.
Tak wygląda wsparcie klubu.
Znowu mijasz się z prawdą.
Kiwak jest w kontenerze do dyspozycji na treningi o ile są chętni, a takich nie było.
Nie pisz teraz, że trening się nie odbył bo nie dostałes kiwaka.
Gdyby uzbierała się grupa chętnych, otrzymałbyś na maila listę z uczestnikami i Radek wydałby klucz od kontenerów.
Jakby Ci zależało na informacji odnośnie ilości osób, to sam też byś mógł zadzwonić, a tego nie zrobiłeś.
Nie zostałes olany, tylko bijesz pianę, bo nie dostałeś kiwaka i jeszcze chcesz innych w swoją gierkę wciągnąć.
Wcześniej podałem Ci kilka faktów, gdzie zmieniasz rzeczywistość, a mimo to nadal to robisz.
Pytał Cie ktoś, gdzie można potrenować po otrzymaniu SMS z kodem i też nie chcesz udzielić odpowiedzi.
Może pora trochę ochłonąć?
No i po treningu :)
Tylko nie wiem czemu, odpowiedzialnego za trening nie było i informacji, że się nie odbędzie również brak.
Treningu nie było, bo prezes nie pozwolił na udostępnienie kiwaka do treningu. Nie raczył też mnie i nikogo innego o tym fakcie powiadomić. Dowiedziałem się od Radka, który miał mi go wydać z blaszaka.
Nie dostałem też od Darka żadnych informacji ile osób się zapisało, a sam nie mam żadnych możliwości sprawdzenia bo rejestracja jest na stronie. Krótko mówiąc zostałem olany.
Tak wygląda wsparcie klubu.
Znowu mijasz się z prawdą.
Kiwak jest w kontenerze do dyspozycji na treningi o ile są chętni, a takich nie było.
Nie pisz teraz, że trening się nie odbył bo nie dostałes kiwaka.
Gdyby uzbierała się grupa chętnych, otrzymałbyś na maila listę z uczestnikami i Radek wydałby klucz od kontenerów.
Jakby Ci zależało na informacji odnośnie ilości osób, to sam też byś mógł zadzwonić, a tego nie zrobiłeś.
Nie zostałes olany, tylko bijesz pianę, bo nie dostałeś kiwaka i jeszcze chcesz innych w swoją gierkę wciągnąć.
Wcześniej podałem Ci kilka faktów, gdzie zmieniasz rzeczywistość, a mimo to nadal to robisz.
Pytał Cie ktoś, gdzie można potrenować po otrzymaniu SMS z kodem i też nie chcesz udzielić odpowiedzi.
Może pora trochę ochłonąć?
Chętni byli, ja i jeszcze jedna osoba (przynajmniej tyle się dowiedziałem od Radka). Ale zabroniłeś Radkowi wydania nam kiwaka mimo iż miał na to czas i możliwości (nie wiem na podstawie czego wymyśliłeś że musi się zebrać minimum 10 osób).
Będę pisał że trening się nie odbył bo nie dostałem kiwaka, bo to prawda. Trening miał być z kiwakiem. Prościej się nie da. Do innego treningu nie zawracałbym innym głowy.
Uważam że zostałem olany, bo Radka, żeby nie wydawać nam sprzętu poinformowałeś, a osoby która ten trening miała prowadzić, czyli mnie, nie. Nie dostałem od Ciebie żadnej informacji ilu jest chętnych, mimo iż tylko ty je posiadałeś, bo wymyśliłeś rejestrację online.
Nie biję żadnej piany i nikogo nie wciągam w żadne gierki. Zgodnie z paragrafem 12 statutu mam prawo zgłaszać postulaty i wnioski dotyczące działalności stowarzyszenia i właśnie to robię.
To ty bijesz pianę i komplikujesz banalnie prostą sprawę jaką jest wydanie, członkowi klubu, sprzętu szkoleniowego.
Co do pytań panów ciekawskich: to gdzie, kiedy i z kim trenuję to są moje prywatne sprawy i nie muszę się z tego zwierzać osobom których nie znam.
To jest forum KS Garda i rozmawiajmy o KS Garda.
-
Eljas, kto był odpowiedzialny za trening, prezes czy Ty??
Masz rację przepycham się z Toba, bo czytając Twoje wpisy dochodzę do jednego wniosku: w nosie masz rozwój strzelectwa dynamicznego w klubie, natomiast pod przykrywką właśnie tego rozwoju starasz się załatwić swój prywatny interes.
Już to pisałem: trening w środku tygodnia w środku dnia??? Taki termin treningu ma się przyczynić do rozwoju dynamiki w klubie czy Twojego rozwoju?? I dlatego uważam, że nic nie zrobisz i nie zamierzałeś robić w tym kierunku.
Kolejna kwestia to, że Twoja roszczeniowość, wręcz poraża.
A pod nickiem tkendi kryje się Maciek Kędzierski.
Na tym kończę dyskusje z Tobą, bo mi szkoda czasu :)
Pozdrawiam i wielu sukcesów życzę.
Jaki prywatny interes?! Ja wyszedłem z propozycją udostępnienia kiwaka nam wszystkim. To Darek wymyślił cały ten kociołek z tworzeniem sekcji i robieniem zapisów itp.
Termin wybrałem taki jaki mogłem. Weekendy spędzam na zawodach, szkoleniach zawodowych albo z rodziną i przyjaciółmi. Zazwyczaj trenuję w tygodniu.
To co odbierasz jako roszczeniowość to moja frustracja. Bo na razie o wsparciu jestem tylko zapewniany, ale jak przychodzi co do czego to nigdy nic się nie udaje zrobić.
Cieszę się że kończysz dyskusję bo nie wniosłeś do niej nic konstruktywnego.
-
Zadałem Ci proste pytanie: czy weźmiesz odpowiedzialność za stan techniczny kiwaka jeżeli go umieszczęw dużej wieży, odmówiłeś.
Później piszesz że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni, mamy pozwolenie na broń itd. i nie dojdzie do sytuacji że ktoś kiwaka uszkodzi.
Czyli sam sobie przeczysz obawiając się odpowiedzialności.
Teraz okazuje się, ze nie chcesz prowadzić treningów ze strzelania dynamicznego tylko kiwakowego, bardzo wąska dziedzina, lekko egoistyczna nawet :)
Chciałem Ci wypozyczyć kiwak, nie pasowała Ci pora kiedy go można odebrać.
Przemyślałem jednak dzięki temu tematowi wiele i faktycznie, jak inni wcześniej prosili o namiar, to ja się również przyłączam, podaj porszę namiar gdzie można otrzymać kod SMS i mieć w dyspozycji cały sprzęt.
Byc może warto taką metodę wprowadzić.
-
Zadałem Ci proste pytanie: czy weźmiesz odpowiedzialność za stan techniczny kiwaka jeżeli go umieszczęw dużej wieży, odmówiłeś.
Później piszesz że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni, mamy pozwolenie na broń itd. i nie dojdzie do sytuacji że ktoś kiwaka uszkodzi.
Czyli sam sobie przeczysz obawiając się odpowiedzialności.
Teraz okazuje się, ze nie chcesz prowadzić treningów ze strzelania dynamicznego tylko kiwakowego, bardzo wąska dziedzina, lekko egoistyczna nawet :)
Chciałem Ci wypozyczyć kiwak, nie pasowała Ci pora kiedy go można odebrać.
Przemyślałem jednak dzięki temu tematowi wiele i faktycznie, jak inni wcześniej prosili o namiar, to ja się również przyłączam, podaj porszę namiar gdzie można otrzymać kod SMS i mieć w dyspozycji cały sprzęt.
Byc może warto taką metodę wprowadzić.
Darku, wcale sobie nie zaprzeczam. Otwórz proszę słownik języka polskiego i zobaczysz że odpowiedzialny i odpowiedzialny za coś to dwa różne stwierdzenia.
Ja jestem odpowiedzialny, tzn. gotowy do ponoszenia konsekwencji swoich czynów/decyzji. Zakładam że pozostali członkowie klubu również i że nie przyjmujemy do naszego grona ludzi przypadkowych. Natomiast nie pełnię w klubie żadnej funkcji i nie pobieram za to wynagrodzenia w związku z tym nie mogę być odpowiedzialny za coś, a jedynie za swoje zachowanie w czasie przebywania na strzelnicy.
Na strzelnicy jest wiele przedmiotów do naszej dyspozycji. Są stanowiska strzeleckie, kilka stołów, stare wielkie zielone przesłony, przenośne stojaki do mocowania tarcz, toitoi, ławki. W wieży jest wózek, poppery, blaszki. Od lat każdy z nas korzysta z nich odpowiedzialnie, mimo iż żaden z szeregowych członów klubu nie ponosi za nie odpowiedzialności, więc nie rozumiem czemu ja miałbym być wyjątkiem i odpowiadać za sprzęt ogólnosotępny.
Ja po prostu proponuję żeby do tej listy dorzucić kiwak, który kosztuje dużo mniej niż np. toitoi czy chociażby jeden z tych ciężkich metalowych stołów (czemu nie pytasz mnie czy nie wezmę odpowiedzialności za stan stołu?). W ten sposób będzie dostępny dla chętnych klubowiczów, którzy będą mogli na nim trenować wtedy kiedy mogą, bez zbędnej biurokracji, rejestracji online i angażowania w to innych (dokładnie taka sytuacja miała miejsce, kiedy skontaktowałeś mnie z Leszkiem Kaniowskim, który mieszka w Elblągu, i tak jak ja, ma swoje życie i nie mogliśmy się zgrać w sprawie kiwaka).
Właśnie dlatego ponawiam postulat wstawienia kiwaka do wieży.
Ja nigdy nie mówiłem że chcę prowadzić sekcję dynamiczną. To był twój warunek, żeby wydać do treningu kiwaka.
To jest twój własny wpis:
"Oczywiście masz rację.
Klub organizuje treningi m. in. rzutkowe. Polega to na tym, że powstała sekcja rzutkowa. Osoby zainteresowane umawiają się na trening, zgłaszają jego termin i wyznaczony instruktor ma dostęp do sprzętu. JEŻELI JESTEŚ ZAINTERESOWANY STRZELANIEM DO KIWAKA, ZAŁÓŻ SEKCJĘ DYNAMICZNĄ I PROWADŹ TRENINGI Z UŻYCIEM KIWAKA. Nie widzę tu żadnego problemu żeby udostępnić sprzęt klubowy.
Nie ma jednak opcji na to żeby kiwak był w ogólnodostępnym miejscu, ponieważ nikt nie weźmie za niego odpowiedzialności jeżeli zginie lub zostanie uszkodzony."
Jako że chcę trenować strzelanie do kiwaka (myślę że nie tylko ja) to się zgodziłem, bo takie były twoje warunki.
Jeszcze raz powtarzam. Nie kod SMS, tylko SMS-em kod do kłódki. Takiej zwykłej kłódki z kodem, żeby dostać się na strzelnicę i wpisać do książki.
A na strzelnicy, niepilnowany przez nikogo stały pod daszkiem kiwaki (było ich tam chyba 7), popery, gwiazda i inne szpargały, które wziąłem, zaniosłem na oś, rozstawiłem wedle swojego uznania, przeprowadziłem trening, pogadałem z innym klubowiczem, który się w międzyczasie zjawił, postrzelałem z jego pistoletu, on z mojego. Zakończyłem trening, wszystko spakowałem z powrotem na miejsce i wróciłem do domu.
Byłam już na kilku strzelnicach w Polsce (ostatnio na zawodach w KS Snajper pod Mrągowem) i jest to dość powszechna praktyka że sprzęt klubowy jest dostępny dla klubowiczów.
Dlatego proszę Cię jako prezesa, żebyś wprowadził takie rozwiązanie w naszym klubie i część sprzętu wstawił do wieży.
Jeżeli dalej się nie zgadzasz, to oczywiście podtrzymuję swoją decyzję i poprowadzę następny trening (proponuję niedzielę 01.10.2023r. o 12:00; oczywiście pod warunkiem że będzie kiwak, bo trening bez sprzętu każdy może zrobić sobie sam).
Na koniec chcę podkreślić: Darku, nie jestem twoim wrogiem, nie mam intencji Ci, ani nikomu w klubie szkodzić. Po prostu poddaję pod dyskusję propozycję rozwiązań, które w mojej opinii (oczywiście nie musisz się z tym zgadzać) są dla klubowiczów (w tym oczywiście mnie i nie mam zamiaru tego ukrywać) korzystne.
I jeszcze jedno. Marek Kędzierski zarzuca mi że załatwiam prywatę i nigdy nie miałem na myśli rozwoju dynamiki w klubie. Widocznie nic o mnie nie wie. Jeszcze w zeszłym roku, brałem czynny udział w organizowaniu 3GUNowych zawodów. Osobiście projektowałem i budowałem tory z tego co się dało pozbierać na naszej strzelnicy. Pracowałem przy resetowaniu torów i sędziowaniu. Napisałem skrócony regulamin z przepisów bezpieczeństwa, żeby osoby które nigdy nie strzelały dynamiki mogły się z nim zapoznać przed zawodami. Bardzo chętnie do tego wrócę, ale to już temat na oddzielną dyskusję.
-
Dlaczego piszesz że nie weźmiesz odpowiedzialności za kiwaka jeżeli chcesz z niego korzystać?
Tak informacyjnie wkleję za co odpowiedzialny jest prowadzący strzelanie:
Obowiązki prowadzącego są jasno określone. Mówimy tutaj o następujących punktach: odpowiada za bezpieczeństwo użytkowników strzelnicy oraz osób im towarzyszących, a także odpowiada za szkody powstałe podczas strzelania oraz spowodowanie wypadku stosownie do zasad określonych w odrębnych przepisach.
Gdyby każdy tak jak powinien zgłaszał swój pobyt na strzelnicy dzwoniąc albo wysyłając sms, to podejrzewam że mielibyśmy dostęp do większej ilości sprzętu. Wtedy też można by pociągnąć do odpowiedzialności tych którzy przestrzelili belki czy rynny.
-
Gdyby każdy tak jak powinien zgłaszał swój pobyt na strzelnicy dzwoniąc albo wysyłając sms, to podejrzewam że mielibyśmy dostęp do większej ilości sprzętu. Wtedy też można by pociągnąć do odpowiedzialności tych którzy przestrzelili belki czy rynny.
Otwórz proszę słownik języka polskiego i zobaczysz że odpowiedzialny i odpowiedzialny za coś to dwa różne stwierdzenia.
Kiedyś ktoś zostawił na osi poprzestrzelanego m. in. laptopa i nie posprzątał po sobie.
Wiadomo coś Ci na ten temat?
Nadal nie dowiedzieliśmy się gdzie jest taka ogólnodostępna strzelnica, że wystarczy otrzymać kod SMS do kłódki i można miec dostęp do wszystkich zasobów strzelnicy.
Dlaczego to tak ukrywasz?
-
Nasza strzelnica pod względem dostępności, a sam klub pod względem opłat, organizacji itd, są super. Kumpel z Olsztyna jak zobaczył naszą strzelnicę, dowiedział się o składkach i że praktycznie zawsze może sobie postrzelać, już chce się przenosić do nas. Dlaczego dużo osób z Elbląga woli dojeżdżać do Ostródy? Przecież mają strzelnicę na miejscu.
Co do porządku, po tym jak zbierałem tego laptopa, już jest bardzo fajnie. Nie wiem co to za klub gdzie nikt nie pilnuje a jest dostępnych 7 kiwaków, za to znam kluby w których jak się jest członkiem klubu jest zniżka w opłacie za korzystanie z osi.
Ten klub jest praktycznie za darmo.
-
Dlaczego dużo osób z Elbląga woli dojeżdżać do Ostródy? Przecież mają strzelnicę na miejscu.
Moja uwaga jest niezwiązana z zasadniczym tematem wątku, ale muszę skomentować tą bzdurę powyżej.
W Elblągu nie ma strzelnicy, bo to co jest - to obiekt nadający się jedynie do uprawiania strzelectwa olimpijskiego pod okiem klasycznego leśnego dziadka, któremu wszystko powyżej 22lr za głośno hałasuje, pała on również silna niechęcią do sytuacji gdy strzaly padają w odstępach mniejszych niż kilkadziesiąt sekund :)
Zatem - NIE - w Elblągu nie ma strzelnicy. Jest tylko jakaś popierdółka.
-
Dlaczego piszesz że nie weźmiesz odpowiedzialności za kiwaka jeżeli chcesz z niego korzystać?
Tak informacyjnie wkleję za co odpowiedzialny jest prowadzący strzelanie:
Obowiązki prowadzącego są jasno określone. Mówimy tutaj o następujących punktach: odpowiada za bezpieczeństwo użytkowników strzelnicy oraz osób im towarzyszących, a także odpowiada za szkody powstałe podczas strzelania oraz spowodowanie wypadku stosownie do zasad określonych w odrębnych przepisach.
Gdyby każdy tak jak powinien zgłaszał swój pobyt na strzelnicy dzwoniąc albo wysyłając sms, to podejrzewam że mielibyśmy dostęp do większej ilości sprzętu. Wtedy też można by pociągnąć do odpowiedzialności tych którzy przestrzelili belki czy rynny.
Nie zrozumieliśmy się.
Oczywiście że wezmę odpowiedzialność za kiwaka w czasie kiedy go używam. To jest jasne jak słońce i dotyczy każdego klubowicza. Nieważne czy to ja, ty, czy prezes.
To co Darek proponuje to żebym za niego odpowiadał 24h/dobę 7 dni w tygodniu i na to się nie zgodzę (podejrzewam że ty też nie, popraw mnie jeśli się mylę).
Nikt nie robi afery i nie każe mi odpowiadać za blaszki, popery i wózek schowane w wieży, a leżą tam od lat. Wszyscy z nich korzystają, potem odkładają na miejsce i każdy jest zadowolony. Opieramy się na wzajemnym zaufaniu i to działa. Ja zaproponowałem żeby do tego sprzętu dorzucić jeszcze kiwaka. Wytłumacz mi proszę co w tym złego.
Niech mi ktokolwiek wytłumaczy co złego jest w takim rozwiązaniu?
-
Gdyby każdy tak jak powinien zgłaszał swój pobyt na strzelnicy dzwoniąc albo wysyłając sms, to podejrzewam że mielibyśmy dostęp do większej ilości sprzętu. Wtedy też można by pociągnąć do odpowiedzialności tych którzy przestrzelili belki czy rynny.
Kiedyś ktoś zostawił na osi poprzestrzelanego m. in. laptopa i nie posprzątał po sobie.
Wiadomo coś Ci na ten temat?
Nadal nie dowiedzieliśmy się gdzie jest taka ogólnodostępna strzelnica, że wystarczy otrzymać kod SMS do kłódki i można miec dostęp do wszystkich zasobów strzelnicy.
Dlaczego to tak ukrywasz?
[/quote]
Nie bardzo widzę związek. Czy to był klubowy laptop?
A ja się nadal nie dowiedziałem po co wam ta informacja. Nie zmieniaj tematu. Rozmawiajmy o naszym klubie.
Czy trening w niedzielę 01.10.2023r. o 12:00 jest aktualny?
-
Nasza strzelnica pod względem dostępności, a sam klub pod względem opłat, organizacji itd, są super. Kumpel z Olsztyna jak zobaczył naszą strzelnicę, dowiedział się o składkach i że praktycznie zawsze może sobie postrzelać, już chce się przenosić do nas. Dlaczego dużo osób z Elbląga woli dojeżdżać do Ostródy? Przecież mają strzelnicę na miejscu.
Co do porządku, po tym jak zbierałem tego laptopa, już jest bardzo fajnie. Nie wiem co to za klub gdzie nikt nie pilnuje a jest dostępnych 7 kiwaków, za to znam kluby w których jak się jest członkiem klubu jest zniżka w opłacie za korzystanie z osi.
Ten klub jest praktycznie za darmo.
Czy ja napisałem coś złego o naszej strzelnicy? Jestem bardzo zadowolony z tego jak działa klub, ale nie udawajmy że jest to najlepszy klub na świecie i nic już nie można poprawić.
Ja jedynie wychodzę z propozycją niewielkiej zmiany tj. żeby do kilku ogólnodostępnych rzeczy składowanych w wieży, dorzucić jeszcze jedną.
Dlaczego tak trudno to zrozumieć? Dlaczego to taki problem? Wytłumaczcie mi proszę kto na tym straci? Przecież ten sprzęt jest dla nas.
-
Kiedyś ktoś zostawił na osi poprzestrzelanego m. in. laptopa i nie posprzątał po sobie.
Wiadomo coś Ci na ten temat?
to nie był klubowy laptop, ale "ktoś" z kolegami ostrzelał laptop i inne urządzenia elektorniczne i tak to wszystko zostawił na osi, zapomniał posprzątać.
A ja się nadal nie dowiedziałem po co wam ta informacja. Nie zmieniaj tematu. Rozmawiajmy o naszym klubie.
dlaczego nie chcesz tego napisać gdzie jest taki klub że otrzymujesz kod SMS do kłódki i możesz ze wszystkiego korzystać. Może zadzwonie tam i dowiem się na jakich zasadach to działa i wprowadzimy to u nas w Klubie skoro tak Ci to odpowiada.
Tylko jakoś dziwnie ciągle unikasz odpowiedzi.
Nie zrozumieliśmy się.
Oczywiście że wezmę odpowiedzialność za kiwaka w czasie kiedy go używam. To jest jasne jak słońce i dotyczy każdego klubowicza. Nieważne czy to ja, ty, czy prezes.
To co Darek proponuje to żebym za niego odpowiadał 24h/dobę 7 dni w tygodniu i na to się nie zgodzę (podejrzewam że ty też nie, popraw mnie jeśli się mylę).
Nikt nie robi afery i nie każe mi odpowiadać za blaszki, popery i wózek schowane w wieży, a leżą tam od lat. Wszyscy z nich korzystają, potem odkładają na miejsce i każdy jest zadowolony. Opieramy się na wzajemnym zaufaniu i to działa. Ja zaproponowałem żeby do tego sprzętu dorzucić jeszcze kiwaka. Wytłumacz mi proszę co w tym złego.
Niech mi ktokolwiek wytłumaczy co złego jest w takim rozwiązaniu?
Poperów mamy jeszcze 25, wózki są jeszcze 4, blaszek sam nie wiem ile, a kiwak jeden i dlatego nie jest ogólnie dostępny tak jak np. maszyna do rzutek.
Może zróbmy tak: kupisz kiwak na fakturę Gardy. Wstawisz do do wieży i za 6 miesięcy zwrócimy Ci kasę jeżeli będzie w dobrym stanie.
Takie rozwiązanie powinno Cie zadowolić.
-
Darku, jeżeli nie kłamiesz i rzeczywiście rozważasz żeby tam zadzwonić (w co szczerze wątpię) to nie musisz. Ja służę pomocą i już wyjaśniam:
Wcale nie musisz wprowadzać rewolucyjnych rozwiązań i udostępniać całego wyposażenia strzelnicy (nigdy czegoś takiego nie proponowałem). Takie rozwiązanie w naszym klubie już jest i nazywa się składzik w wieży. Po prostu w innych klubach nie jest zamykany na klucz i jest tam więcej sprzętu dostępnego dla klubowiczów.
Voila! Nie musisz już dzwonić. Zagadka rozwiązana. Teraz wystarczy wprowadzić takie rozwiązanie u nas i wstawić kiwak do składziku, ale oboje wiemy że Tobie wcale na tym nie zależy.
Może zróbmy tak: kup za nasze pieniądze które wpłaciliśmy do klubu, drugiego kiwaka i udostępnij go nam do treningu. W ten sposób będziesz mógł się wykazać się działalnością zgodną ze statusem KS Garda, zamiast w pokrętny sposób odmawiać klubowiczom coś do czego mają prawo.
Co to w ogóle jest za pomysł! Co jeszcze mam do klubu kupić?
Ta rozmowa robi się coraz bardziej niedorzeczna.
Ponawiam pytanie: co z treningiem 01.10.2023r.? Znowu poczekasz z otwarciem rejestracji do ostatniej chwili i powiesz mi że niczego nie udostępnisz bo zapisało się 9 osób zamiast 10?
W co ty grasz? To już przestaje być śmieszne.
-
Ponawiam pytanie: proszę podaj nazwę klubu gdzie otrzymałeś kod SMS i miałeś udostępnione zasoby strzelnicy.
-
Ponawiam pytanie: proszę podaj nazwę klubu gdzie otrzymałeś kod SMS i miałeś udostępnione zasoby strzelnicy.
Darku, z całym szacunkiem, ale nie muszę na nie odpowiadać. To nie dotyczy ani ciebie, ani naszego klubu.
Jest to moja prywatna sprawa.
Przestań mnie pytać o rzeczy nieistotne i zajmij się proszę problemem z którym się tutaj do Ciebie zwróciłem.
Co z treningiem 01.10.2023r.? Panie prezesie, czy osoby chętne na trening z celem ruchomym mogą liczyć na pomoc Klubu czy nie?
To jest proste pytanie. Przestań proszę nas zwodzić.
-
Czyli nie odpowiesz na pytanie gdzie można uzyskać kod przez SMS i korzystać z zasobów strzelnicy?
Chcę sprawdzić Twoją wiarygodność :)
-
Czyli nie odpowiesz na pytanie gdzie można uzyskać kod przez SMS i korzystać z zasobów strzelnicy?
Chcę sprawdzić Twoją wiarygodność :)
Wreszcie jakaś szczera odpowiedź. :)
Gdybyś chociaż połowę chęci do sprawdzania mojej wiarygodności włożył w chęć pomocy już dawno wszyscy byliby zadowoleni.
Odpowiadam na to pytanie chyba 5 raz: Nie, nie powiem na jakiej strzelnicy trenowałem, to nie dotyczy naszego klubu i jest moją prywatną sprawą.
Wróćmy proszę do rozmowy na temat z wątku czyli strzelectwa dynamicznego w klubie. Naszym klubie.
Co z treningiem 01.10.2023r.?
-
Nie, nie powiem na jakiej strzelnicy trenowałem, to nie dotyczy naszego klubu i jest moją prywatną sprawą.
W chwili kiedy napisałeś to na forum, to już nie jest Twoją prywatną sprawą, tylko sprawą naszego Członka.
Chcę brać przykład z klubów, w których stosuje się wg Ciebie lepsze rozwiązania, ale mi to utrudniasz, robiąc tajemnicę z tak błahej sprawy.
W tej sytuacji Twoja wiarygodność legła w gruzach, bo nie chcesz umożliwić mi wprowadzenia pozytywnych zmian w klubie.
Szkoda.
Ja dyskusję kończę.
W październiku odbędzie się spotkanie wszystkich zainteresowanych kalendarzem zawodów na rok 2024 i organizowaniem treningów.
Zapraszam.
Odnośnie powołania do życia sekcji dynamicznej (nie mylić z kiwakową) decyzję podejmuje Zarząd, a nie ja.
Pilotażowo zgodziłem się na jeden trening ale chętnych brak :(
-
Nie, nie powiem na jakiej strzelnicy trenowałem, to nie dotyczy naszego klubu i jest moją prywatną sprawą.
W chwili kiedy napisałeś to na forum, to już nie jest Twoją prywatną sprawą, tylko sprawą naszego Członka.
Chcę brać przykład z klubów, w których stosuje się wg Ciebie lepsze rozwiązania, ale mi to utrudniasz, robiąc tajemnicę z tak błahej sprawy.
W tej sytuacji Twoja wiarygodność legła w gruzach, bo nie chcesz umożliwić mi wprowadzenia pozytywnych zmian w klubie.
Szkoda.
Ja dyskusję kończę.
W październiku odbędzie się spotkanie wszystkich zainteresowanych kalendarzem zawodów na rok 2024 i organizowaniem treningów.
Zapraszam.
HAHAHA!
Bareja by tego nie wymyślił!
To ja wychodzę z propozycją zmiany, proponuję konkretne rozwiązania i oferuję swój prywatny czas, wszystko zgodnie ze statutem naszego klubu, a ty masz jeszcze czelność pisać, że to ja chcę uniemożliwić Ci wprowadzenie pozytywnych zmian. Naprawdę myślisz że ktoś to kupi? Że nie widać jak się zwyczajnie wykręcasz i szukasz dziury w całym? :)
To ty jesteś prezesem i masz największe możliwości żeby zmiany wprowadzać, wystarczy chcieć, a nie oglądać się na inne strzelnice.
No cóż, dla mnie jest już jasne. Strzelectwo dynamiczne w Gardzie pod twoimi skrzydłami nigdy się nie rozwinie.
Koronnym dowodem kończącym ten temat jest fakt, że nadal bezczelnie pomijasz milczeniem proste pytanie:
CO Z TRENINGIEM 01.10.2023r.?