Autor Wątek: GW: śmiertelne zabawy z bronią  (Przeczytany 1963 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Darek65

  • Administrator
  • Wiadomości: 1707
GW: śmiertelne zabawy z bronią
« dnia: 19 Sierpnia 2014, 16:49:39 »
W Polsce jest 116 tys. myśliwych. Rocznie zabijają przez przypadek kilka osób – czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Są zasady dotyczące bezpieczeństwa, do których myśliwy musi się stosować i nie ma od nich odstępstwa. Choć każdy myśliwy powinien je znać, tragedii jest kilka rocznie. Gazeta przytacza liczne przykłady wypadków na polowaniach. Ponadto w praktyce, jeżeli ktoś źle strzela, nic mu nie grozi. Polujący nie mają obowiązku wykonywania badań lekarskich. Mogą mieć więc np. słaby wzrok.

"Gazeta Wyborcza" przytacza historię wypadku pod Łęczycą, gdzie podczas polowania w wyniku wystrzelenia niezabezpieczonego sztucera zginął 21-letni Łukasz. 60-latek, który nie wykazał się należytą ostrożnością, dostał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Okazuje się, że myśliwy złamał również regulamin Polskiego Związku Łowieckiego, ponieważ po zejściu z ambony powinien wyjąć naboje.

"Mówi się, że raz do roku strzelba strzela sama" - przyznają myśliwi.

Podobnych jak pod Łęczycą tragedii jest kilka rocznie. Jak przypomina "Wyborcza", czasem mamy do czynienia z rodzinnymi tragediami. W 2008 roku 61-latek zastrzelił swojego syna, a w 2011 roku myśliwy przez przypadek zabił własną żonę. Jednak ten rok jest wyjątkowo pechowy. Tragiczne historie miały już miejsce w styczniu, kwietniu, maju, lipcu i sierpniu.

źródło: Gazeta Wyborcza

poniĹźej jeden z komentarzy czytelnikĂłw:

a ile osób zabijają takie nowoczesne samochody, ile szkód robią komputery, telewizory, artykuły gospodarstwa domowego, piecyki gazowe, sprzęt rolniczy - jak jeździły trabanty, syrenki, kunie,
było bezpiecznie, spróchniałe sztachety nie chyniły tyle szkód co kije bajsbolowe, jedynie dachówki sa lepszejsze od tradycyjnej strzechy, no i cegły, ale trzeba sie z nimi też inteligentnie obchodzic. A ile ludzi wódka zabija, papieroski, a tera prochy bez czego nie ma imprezki .
Ktoś kto robi więcej od Ciebie nie będzie Cię krytykował, najwięcej krytykuje ten który nie robi nic.