To tak bardzo nie mogÄ
zapomnieÄ nam gen. Lucjana Ĺťeligowskiego? Ale przecie dziaĹaĹ z rozkazu PiĹsudskiego, a poza tym wĂłwczas Wilno byĹo nie mniej polskie niĹź np. PoznaĹ, bo w 1920 roku na 128000 ludnoĹci LitwinĂłw byĹo 2000. Poza tym Armia Czerwona wycofujÄ
c siÄ oddaĹa Wilno Litwinom, gdyĹź Stalin wymyĹliĹ intrygÄ, Ĺźeby skĹĂłciÄ LitwinĂłw z Polakami.
A przez nieudolnoĹÄ premiera Grabskiego na konferencji w Spa, ktĂłry zgodziĹ siÄ tam na przyĹÄ
czenie Wilna do Litwy - caĹy jego rzÄ
d podaĹ siÄ do dymisji. PiĹsudski nie mĂłgĹ oficjalnie wkroczyÄ do Wilna, wiÄc wymyĹliĹ bunt zaufanego generaĹa. KaĹźdy Litwin, ktĂłry zna historiÄ i jÄ
rozumie - nie powinien mieÄ nam za zĹe tamtych wydarzeĹ.