OtrzymaĹem dzisiaj meldunek o poniĹźszej treĹci:
MELDUNEK
DwĂłch zwiadowcĂłw z KS GARDA wziÄĹo ostatnio udziaĹ w, teĹź dwĂłch (nomen omen), ciekawych zawodach w strzelectwie praktycznym.
Zwiad przeprowadzono systemem radzieckim – rozpoznanie bojem bez wzglÄdu na poniesione straty – i tak, z grubsza, wyszĹo...
Pierwsze, to Puchar Polski 3x3, co siÄ tĹumaczy na polski, jako „3 Gun” – chodzi o to, ze strzelaliĹmy z tych trzech gunĂłw. OdbyĹo siÄ to na strzelnicy w Suchodole koĹo Tarczyna koĹo Warszawy, 28 lipca 2007r.
Karabin, strzelba i pistolet, to trzeba byĹo mieÄ ze sobÄ
, aby powalczyÄ – w tym miejscu ponowne Wielki DziÄki skierowane do Milana CieĹli, ktĂłry w koleĹźeĹskim geĹcie uĹźyczyĹ nam na zawody swĂłj karabin – nie baĹ siÄ, zaryzykowaĹ a my dziÄki temu mieliĹmy ĹwietnÄ
zabawÄ i duuuĹźo do przemyĹleĹ...
ByĹy tory tylko strzelbowe, tylko karabinowe i miksty – karabin i pistolet oraz strzelba i pistolet. Na tych mikstach najpierw strzelaĹo siÄ z broni dĹugiej, ktĂłrÄ
potem naleĹźaĹo w bezpiecznym stanie albo odstawiÄ do stojaka, albo poĹoĹźyÄ na macie, wyjÄ
Ä pistolet, przeĹadowaÄ (bo zawsze w kaburze byĹ nieprzeĹadowany) i dokoĹczyÄ zadanie strzeleckie. Nie byĹo no shootĂłw, za to od cholery blach, popperĂłw czy wiszÄ
cych rzutkĂłw na dystansach od kilku (2-3) metrĂłw do 100! TorĂłw byĹo dobre kilka i nie byĹy wczeĹniej ogĹoszone a jedynie opisane w stylu poetyckim...
Pozycje dowolne, byle „z grubsza” taktyczne (zasĹony itp.)
StrzelaĹo ok. 50 zawodnikĂłw. Wszyscy przeĹźyli, jeden dostaĹ DQ, bo mu krĂłtka siÄ w biegu z kabury „wymkĹa” na glebÄ, czy coĹ tak...
Wyniki, jak wyniki – wszystkie szczegĂłĹy sÄ
na stronie Ba-Bacha – organizatora tego pikniku strzeleckiego – wygraĹ BogusĹaw GawÄda – senior!Atmosfera przemiĹa, sÄdziowie strzelecko (i nie tylko strzelecko) przyjaĹşni, organizacja - z pozoru jakby jej nie byĹo, bo kaĹźdy sobie chodziĹ gdzie chciaĹ, ale jak siÄ później okazywaĹo, z reguĹy trafiaĹ tam, gdzie wĹaĹnie na niego czekali.
Wyniki zwiadu:
a. nie da siÄ w tym braÄ skutecznie udziaĹu strzelajÄ
c z karabinĂłw kaĹachopodobnych bez dobrych, optycznych celownikĂłw,
b. nie da siÄ uzyskaÄ dobrych wynikĂłw bez treningu w manipulowaniu sprzÄtem – niby oczywiste, ale....
c. czas traci siÄ na przeĹadowniach, usuwaniach zaciÄÄ, itp.
d. trzeba teĹź mieÄ oporzÄ
dzenie taktyczne „na poziomie”,
e. trzeba na to jeĹşdziÄ i to u nas organizowaÄ
Drugie, to strzelbowe zawody IPCS level II w GdaĹsku, 18 sierpnia 2007 roku. Osiem torĂłw, duĹźo strzelania. Organizacja tak samo, jeĹli nie bardziej miĹa niĹź w Tarczynie. MiaĹo strzelaÄ 40 zawodnikĂłw ale dojechaĹo ok. 30... Zwykle jest tak, Ĺźe z GdaĹska do Warszawy (przykĹadowo) jest bliĹźej, niĹź z Warszawy (przykĹadowo) do GdaĹska, chociaĹź rejestracje samochodĂłw ujawniaĹy spory kawaĹ mapy Polski.
Tu kontrowersje wzbudzaĹy dwa tory z rzutkami, na ktĂłrych – a szczegĂłlnie na jednym Organizator z pewnym zapasem zakĹadaĹ, Ĺźe kaĹźdy skorzysta z szansy strzelania do tych szybkich i wrednych celĂłw, z ktĂłre nie byĹo punktĂłw karnych w przypadku nietrafieni, ale...ale siÄ przeliczyĹ. Spora grupa potraktowaĹa te rzutki tak, jak te goĹÄbniki z fotoradarami – jak sÄ
w stanie nie wliczajÄ
cym punktĂłw karnych, to tak jakby ich nie byĹo..
Ale faktem jest, Ĺźe na torze, na ktĂłrych trzeba byĹo samodzielnie – rÄcznie, uruchamiaÄ rzutniÄ trzymajÄ
c kabelek w rÄku, w ktĂłrym to rÄku (nie kabelku) trzymaĹo siÄ w tym samy czasie pompkÄ, byĹ swego rodzaju dziki horror, i gdyby nie sÄdziowie (znani u nas Rysiek Bieranowski i Andrzej Amer), to mogĹoby to siÄ skoĹczyÄ depresjÄ
, przy ktĂłrej ĹťuĹawy to jakby PogĂłrze Beskidzkie – przynajmniej w moim przypadku, chociaĹź z natury jestem spokojny, zrĂłwnowaĹźony i przyjaĹşnie nastawiony do „swoich”...
A na powaĹźnie, wnioski podobne, plus jeden bardzo waĹźny, ogĂłlnie znany itd. – sprzÄt...
MĂłj Hatsan (jaka Ĺadna nazwa...) siÄ dwa razy (plus jeszcze raz na reshoo – no wĹasnie jak to napisaÄ – na reszcie) zaciÄ
Ĺ, blokujÄ
c nabĂłj miedzy magazynkiem a komorÄ
nabojowÄ
przy przeĹadowywaniu, co oczywiĹcie doprowadziĹo do dylatacji czasu na tych torach i po ptokach z jakimĹ, zauwaĹźalnym w strefie stanĂłw Ĺrednich wynikiem.
A wyniki – Jacek byĹ o klikniÄcie od papiera – siĂłdmy a ja zajÄ
Ĺem zaszczytne trzecie miejsce...tyle, Ĺźe jak siÄ listÄ wynikĂłw czyta do gĂłry nogami...
Ale!
Warto jeĹşdziÄ i trzeba u nas takie coĹ zorganizowaÄ...