Szafa S1 - nie ma obowiÄ zku kotwienia szafy !!!!!!!!!!!!!!!

[Prezes]

Do wszystkich Wydziałów Postępowań Administracyjnych Komend WojewĂłdzkich Policji zostało rozesłane pismo Zastąpcy Dyrektora Gabinetu Komendanta Głównego Policji GPP-8365/8073/15 z dnia 23 września 2015r. z treści ktĂłrego wynika, Ĺźe NIE ISTNIEJE PRAWNY  obowiązek kotwienia (mocowania) urządzeń klasy S1 (norma PN-EN 14450)  służących do przechowywania broni. Takiego obowiązku nie nakłada ani ustawa o broni i amunicji, ani rozporządzenie MSW z 26.08.2015r. w sprawie przechowywania, noszenia oraz ewidencjonowania broni i amunicji (Dz.U. z 2014, poz. 1224).

Wspomniana norma ustala parametry techniczne urządzeń do produkowanych urządzeń, nie ustala natomiast żadnych obowiązków dla ich ewentualnych nabywców. Nie jest też źródłem powszechnie obowiązującego prawa.

W tym miejscu pozwolę sobie przypomnieć, co pisałem w Artykule "Zmiana rozporządzenia i co z tego wynika " zamieszczonym w magazynie strzeleckim "Broń i Amunicja" nr 4/2014 z sierpnia - września 2014r.:

"Z powyĹźszego wynika jednoznacznie, Ĺźe instencją legislatora – Ministra Spraw Wewnętrznych - nie było nakładanie na posiadaczy pozwoleń na broń obowiązku mocowania urządzeń do przechowywania broni do elementĂłw konstrukcyjnych budynku. Tym samym taki obowiązek nie istnieje. Inna sprawa, Ĺźe zakotwienie szafy z bronią do podłoĹźa czy ściany  niewątpliwie podwyĹźsza warunki bezpieczeństwa przechowywanej broni. Gdyby  natomiast urządzenie do przechowywania broni miałoby wymiary i ciężar taki, Ĺźe bez trudu mogłoby być wyniesione przez jedną osobę, to niewątpliwie brak kotwienia mĂłgłby budzić wątpliwości, czy broń w takim urządzeniu jest przechowywana w sposĂłb uniemoĹźliwiający dostęp do nich osĂłb nieuprawnionych. I to nawet w sytuacji gdyby mała kaseta była klasy S1. "

Dojście do tych samych wniosków jak widać zajęło niektórych aż rok czasu.

[gomel]

Nie ma ustawowego obowiązku posiadania szafy w ogĂłle. 

[Prezes]

Nie namawiaj strzelcĂłw od grzechu!

[gomel]

Panie Prezesie, gdyby ktoś gdzieś nie namawiał kogoś do grzechu to nic by się nie zmieniło i moglibyśmy sobie co najwyżej postrzelać z korkowców.

UwaĹźam, Ĺźe trzeba namawiać i pobudzać opinie publiczną do myślenia.