Forum KS GARDA
Forum ogólne => Wiadomości => Wątek zaczęty przez: ano w 09 Września 2023, 22:55:05
-
Witam,
Tocząca się ostatnio dyskusja nt. strzelectwa dynamicznego, a konkretnie treningów, skłania mnie do zaproponowania pewnych zmian w przyszłorocznym programie zawodów klubowych. Przy tak dużym klubie jak nasz, naturalną rzeczą jest że skupia on pasjonatów różnego rodzaju strzelectwa. Również tego nie do końca pasującego do standardów PZSS. Mamy więc przede wszystkim 12 zawodów tzw klubowych w których może brać udział każdy niezaleznie od stopnia umiejetności oraz tego czy posiada własną broń. Są ponadto zawody strzelbowe, równie dostepnę raczej dla każdego. Ponadto many co roku cykl zawodów przeznaczonych dla bardziej zaawansowanych strzelców: w strzelaniu precyzyjnym czy dynamicznym (3 Gun oraz PIRO), oraz zawody dla węższego grona posiadaczy włąsnej broni czyli westernowe oraz z broni historycznej.
Chciałbym się skupić na zawodach w strzelaniu dynamicznym. Jak wiadomo, z uwagi na wymogi bezpieczeństwa, wymagają one większego obycia z bronią i ako takie z zasady nie są przeznaczone dla każdego. Dla strzelców początkujących są przeznaczone konkurencje "niby" dynamiczne organizowane w ramach comiesięcznych zawodów klubowych. Jak wiadomo strzelectwo dynamiczne to przede wszystkim bardzo popularne IPSC oraz zawody z cyklu 3Gun. Ale również i PIRO oraz coraz bardziej popularne strzelectwo "bojowe"
Co roku may w programie zawodów: 4 razy zawody 3Gun, raz PIRO oraz zawody z okazji święta Wojska Polskiego. Chciałbym zaproponować wprowadzenie od przyszłego roku następującej zmiany: 2-3 razy rocznie zawody wg reguł IPSC (lub 3 GUN) oraz 2-3 razy w roku zawody w strzelctwie "bojowym".
Poprzez "strzlectwo bojowe" rozumiem zawody z uzyciem pistoletu, karabinka szturmowego oraz ewentualnie PM-a. Uczestnicy muszą posiadać elementy wyposażenia taktycznego. Konkurencje mogą zawierać elementy kondycyjne lub siłowe.
Na koniec chciałbym jeszcze poruszyć temat konkurencji z broni historycznej/kolekcjonerskiej. Klub jest również klubem kolekcjonerskim i dobrze by było gdyby aktywność w tej sferze była bardziej widoczna. DTatego proponuję podczas co miesięcznych zawodów klubowych zawsze wstawić jedną konkurencję z broni kolekcjonerskiej. Np. przy strzelaniu z Pcz dodać równolegle konkurencję z pistoletu historycznego.
Zapraszam do dyskusji. Mamy jeszcze chwilę nim trzeba będzie zgłosić kalendarz zawodów na przyszły rok.
-
Ja już z Darkiem i Tomkiem na temat zawodów dynamicznych tzn. znaczy naszych 3gunowych rozmawiałem. To było na początku roku.
Opowiem tylko o jednym wątku: Prosiłem Darka o zakup materiałów do zbudowania przesłon (żeby zawody były ciekawe cele trzeba porozstawiać tak, aby były widoczne z określonego miejsca co zmusza zawodnika do przemieszczania się). Obiecał mi zbudowanie 5 przesłon (prosiłem o 10), ale nie dostaliśmy absolutnie nic.
Strzelectwo statyczne nie ma zbyt wielkich wymagań. Wystarczy oś strzelecka i tarcza. Klub z tej roli wywiązuje się znakomicie. Mamy piękną strzelnicę. Wystarczy powiesić tarczę i można trenować (i nie uważam żeby w tym było coś złego).
Do strzelectwa dynamicznego potrzebny jest niestety większy nakład pracy. Projektowanie i budowanie ciekawych torów, resetowanie torów na zawodach, liczenie punktów, chodzenie za zawodnikiem z pomiarem czasu i kontrola czy nie łamie przepisów bezpieczeństwa to dużo pracy i można się bardziej zmęczyć sędziowaniem niż współzawodnictwem.
Ja sam byłem chętny swój czas i wysiłek włożyć w to, żeby w naszym klubie ta gałąź strzelectwa również się rozwijała, ale nie odczułem żadnego wsparcia ze strony klubu, a wręcz przeciwnie.
Twój wpis mnie bardzo cieszy bo to oznacza że w klubie jest więcej osób, które chciałyby postrzelać dynamicznie i do twojej propozycji oczywiście się przyłączam. Sam chętnie od czasu do czasu postrzelam "na bojowo", ale patrząc na to ile problemów jest żeby w Gardzie postrzelać do kiwaka, to czarno to widzę.
Apeluję zatem do innych członków naszego klubu, którzy chcieliby postrzelać w troszkę szybszym tempie: rozmawiajcie o tym z Darkiem.
Ja wiem że Prezes nie lubi dynamiki bo wcale się z tym nie kryje :) ale jeśli pokażemy że my lubimy to może nam pomoże w dalszym rozwoju.
W końcu po to właśnie jest klub sportowy.
-
Cieszę się, że wywiązała się ta dyskusja.
Podpisuje się dwoma rękoma za większą ilością zawodów w formie IPSC i PIRO.
Istnieje niestety kilka problemów, których samą dyskusja na forum nie rozwiąże.
Po pierwsze, organizacja.
Kto ma to zrobić, zaplanować napisać regulamin??
Po drugie, sędziowie.
Zazwyczaj brakuje sądziów do tego typu zawodów, ponieważ ci którzy sędziowali wiedzą, ze jest to orka na ugorze.
Po trzecie, współdziałanie.
Nie raz Tomek pisał na forum, ze miło było by gdyby uczestnicy przyjechali wcześniej i pomogli ustawiać tory. Odzew znikomy.
Proponuję zatem wziąć się do roboty. Skoro są propozycje i pomysły to znajda się też osoby, które wezmą to na klatę.
Jak to kiedyś się mawiało: Kolektywem Panie i Panowie.
-
Obiecał mi zbudowanie 5 przesłon (prosiłem o 10), ale nie dostaliśmy absolutnie nic.
Obawiam się że nie zrozumioeliśmy się do końca. łaty drewniane na przesłony kupione, siatka również. Miałes dostarczyć projekt przesłon, do diś go nie mam to jak ja ma te przesłony zrobić?
Zawody dynamiczne były organizowane, na których miałeś się pojawić i pomóc i... nie pojawiłeś się mimo że Tomek liczył na pomoc.
Łatwo jest pisać, gorzej jak coś trzeba zrobić.
-
Darku, bardzo dobrze się zrozumieliśmy.
Właśnie patrzę na nasze SMS-y
poniedziałek 27.03.2023:
Ja - Cześć. Coś się ruszyło z tymi przesłonami?
Ty - nie, musiałem się zająć kursami, zamówiłem łaty, przywiozą to zrobię przesłony
Ja obiecałem pomoc przy organizacji zawodów jeśli będą przesłony. Wcześniej już kilka razy budowałem tory i sędziowałem na 3gunie i chciałem żeby ta formuła się rozwinęła bo z tego co klub ma, można skonstruować naprawdę niewiele. Miałem po prostu dosyć tej prowizorki, dlatego prosiłem cię o przesłony, żebyśmy mogli w klubie zbudować coś ciekawego.
Powtarzam pytanie sprzed pół roku: Coś się ruszyło z tymi przesłonami?
Jesteś prezesem. Dotrzymaj słowa. Załatw przesłony to ja chętnie pomogę przy następnym 3GUNIE. Jeżeli klub nic nie robi żeby było lepiej to ja też nie mam zamiaru.
Ja naprawdę chciałem rozwoju dynamiki w klubie i oferowałem swój prywatny, bardzo cenny dla mnie czas, żeby pomóc przy organizacji tego wszystkiego. Ale od władz klubu zamiast spodziewanego wsparcia otrzymałem tyko kłody pod nogi i wodzenie za nos.
Jeżeli chodzi tzw. problemy które przytoczył tkendi: Cały twój wpis doskonale oddaje twoje podejście. Już w trzecim zdaniu zacząłeś pisać o problemach i tłumaczeniu dlaczego w Gardzie się tego nie da zrobić, chociaż udaje się to klubom w całej Polsce.
Po pierwsze organizacja - ten klub nie został założony wczoraj i organizacja zawodów nie powinna być problemem. Jeżeli uważasz że to problem to znaczy że zajmują się tym osoby niekompetentne.
Po drugie sędziowie - ja sędziowałem na zawodach. Problemem jest to jak klub wspiera takie osoby, więc się po jakimś czasie zniechęcają. I nie mówię tu tylko o sobie.
Po trzecie, współdziałanie - "Kolektywem Panie i Panowie." nawet nie wiem jak to skomentować. To brzmi jak jakaś agitka na wiecu wyborczym w Pcimiu.
Reasumując. Osób chętnych i pracowitych w klubie jest dużo, tylko nikt z władz klubu nie chce im pomóc. Przynamniej jeśli chodzi o strzelectwo dynamiczne.
-
Eljas, nie wiem czemu, ale widzę, ze moj wpis traktujesz jak jakiś atak.
Jak napisałem, jestem mocno za rozwojem dynamiki w klubie, tak jak i Ty.zatem szkoda energii na przepychanie się i lepiej wykorzystać to w celach z ?agitki z Pcimia?.
Jako, ze jesteś bardziej doświadczonym strzelcem dynamicznym niż ja, i byłeś na zawodach w innych klubach, zaproponuj rozwiązania. Wydaje mi się, ze zarząd nie będzie robił problemów, aby ta gałąź strzelectwa rozwijała się w klubie.
Niestety, bez zaangażowania z naszej strony nic nie wypali, na co chciałem zwrócić uwagę w moim poprzednim wpisie.
-
Nie otrzymałem rysunku jak ma wyglądac ta przesłona, wymiary, mocowanie do podłoża, itd.
Pamiętaj, że ja to musze zrobić sam albo z kimś kto mi w tym pomoże.
Rozumie mtwoje roszczenia ale nie mamy stolarzy na etacie ani kogoś kto zaprojektuje to zgodnie z Twoja "wizją"
-
Darku, ja proponowałem że zrobię to osobiście jeszcze przed zawodami (już to robiłem, wystarczy wkrętarka i tacker do przybicia siatki), potrzebne mi były tylko materiały, ale ty wolałeś inne rozwiązanie, a Tomek Szepelak, który wtedy organizował 3GUNA powiedział, że nie ma czasu żeby przyjechać i robić tory przed zawodami (jestem w stanie to zrozumieć, ja też nie zawsze mam czas).
Propozycję ponawiam, bardzo chętnie Ci pomogę przy robieniu przesłon.
Potrzebne nam prostokąty o wymiarach 2x1,8m (regulamin IPSC nie reguluje tego w sposób precyzyjny, i tak naprawdę to jakie będą te przesłony zależy od fantazji projektanta toru). Ja na początek proponuję rozwiązanie najprostsze, czyli zwykłe prostokąty.
Projektu Ci nie zrobię bo nie jestem projektantem. Mogę to narysować na kartce papieru, ale nie wiem po co bo na pewno widziałeś kiedyś w życiu prostokątną przesłonę.
Z czego to będzie wykonane to już zostawiam twojej decyzji. Jesteś prezesem. Szukaj, dzwoń, negocjuj ceny, wydaje mi się że właśnie od takich rzeczy jest prezes. Jak dla mnie to mogą być odpady po produkcji drewnianej, byle dało się to jakoś zbić. :)
Co do mocowania do podłoża najczęściej widziałem krótkie druty zbrojeniowe (albo coś co wygląda podobnie, nie jestem budowlańcem) wbite w ziemię, a przesłonę "przykleja" się do tego trytytką.
Klub niedawno zakupił ławki, jest wybudowana jakaś budka na Safety zone, raz na jakiś czas są odnawiane konstrukcje do mocowania tarcz na osiach, czyli w klubie są osoby które to ogarniają i mają w tym doświadczenie, więc naprawdę nie rozumiem dlaczego jest tyle problemu ze zbiciem 4 desek w prostokąt i obciągnięcie tego plastikową siatką.
Tkendi ma rację, bez zaangażowania z naszej strony nic nie wypali.
-
Listwy leżą pod wiatą, siatkę mogę Ci dać na najbliższych zawodach, wkrętarkę również. Nie wiem jakie mają być te pręty do mocowania przesłon. Kup jakie będą potrzebne i weź fakturę na Gardę.
Daj znać co jeszcze będziesz potrzebował.
-
Będę na strzelnicy to obejrzę te listwy.
-
Na koniec chciałbym jeszcze poruszyć temat konkurencji z broni historycznej/kolekcjonerskiej. Klub jest również klubem kolekcjonerskim i dobrze by było gdyby aktywność w tej sferze była bardziej widoczna. DTatego proponuję podczas co miesięcznych zawodów klubowych zawsze wstawić jedną konkurencję z broni kolekcjonerskiej. Np. przy strzelaniu z Pcz dodać równolegle konkurencję z pistoletu historycznego.
Zapraszam do dyskusji. Mamy jeszcze chwilę nim trzeba będzie zgłosić kalendarz zawodów na przyszły rok.
W imieniu nowych strzelców proszę o mniej zawodów klubowych z ograniczeniami, gdyż ciężko zrobić chociaż 3 starty na jednych zawodach z własną bronią posiadając pcz, kcz i pompkę :D
W takim dużym klubie cieżko dogodzić wszystkim na raz.
-
Na koniec chciałbym jeszcze poruszyć temat konkurencji z broni historycznej/kolekcjonerskiej. Klub jest również klubem kolekcjonerskim i dobrze by było gdyby aktywność w tej sferze była bardziej widoczna. DTatego proponuję podczas co miesięcznych zawodów klubowych zawsze wstawić jedną konkurencję z broni kolekcjonerskiej. Np. przy strzelaniu z Pcz dodać równolegle konkurencję z pistoletu historycznego.
Zapraszam do dyskusji. Mamy jeszcze chwilę nim trzeba będzie zgłosić kalendarz zawodów na przyszły rok.
W imieniu nowych strzelców proszę o mniej zawodów klubowych z ograniczeniami, gdyż ciężko zrobić chociaż 3 starty na jednych zawodach z własną bronią posiadając pcz, kcz i pompkę :D
W takim dużym klubie cieżko dogodzić wszystkim na raz.
o jakich ograbiczeniach piszesz?
-
O tych o ktore prosił w cytowanym przeze mnie poście ano. Kolega chciał dodatkowe konkurencje na broń kolekcjonerską zaledwie tydzień po wymarzonym dla kolekcjonerów pucharze Polski w strzelaniu z broni historycznej, a tydzień przed memoriałem gdzie znów będzie konkurencja na pistolet policjanta. Myślę że w tej sytuacji konkurencji o które prosi kolega ano jest wystarczająco i nie warto nic zmieniać. A swoją drogą ciężko dziś kupić sensowną broń z demobilu ale to każdy chyba wie.
-
Zostałem przywołany, więc chcaiłbym pewne rzeczy wyjaśnić:
1) Dla osób chcących strzelac "bez ogranicze" w stosunku do broni mamy rocznie 12 zawodów klubowych, 3 strzelania śrutem i 4 x Benchrest gdzie jest chyba konkuurencja pistolet-strzleba. Łacznie co najmniej 49 konkurencji rocznie. Kazdy ma więc szansę wystartowac i zrobic osobostarty.
2) Konkurencje "z ograniczeniami" sa z definicji skierowany od węższego grona strzelców, ale dzieki temu tacy strzelcy rzadziej uczestniczą w zawodach "bez ograniczeń" i nie zajmuja innym miejsca. Np. moja skromna osoba, gdzie w przypadku zawodów klubowych swoje uczestnictwo zazwyczaj łaczyłem z sędziowaniem.
3) Klub jest równiez klubem kolekcjonerskim, więc z definicji musi przejawiac w tym obszarze jakąś aktywność. Lepiej nie dawać WPA argumentów do ręki.. W przypadku dodatkowej kokurencji na zawodach klubowych, nie chodziło mi o zabranie jednej z 3 ogólno dostęnych, a dodanie 4-tej strzelanej równolegle i to nie za każdym razem.
-
Ano, nie odbieraj to jako atak, zaprosiłeś do dyskusji a ja się do niej włączyłem i podtrzymuję moje zdanie. Jestem za strzelaniem w jak najszerszym gronie. Dodawanie kolejnych konkurencji wymaga organizowania dodatkowej obsady sędziowskiej, nakładanie ograniczeń czasowych na konkurencje aby rozpocząć po czasie kolejną i tylko po to aby wąskie grono osób mogło konkurować w strzelaniu ze zbliżonej broni która i tak trzymana jest w szafie do kolekcji, a nie do robienia wyników ;) W duchu sportu jest strzelanie w szerokim gronie, rywalizacja jest ciekawsza i nikomu miejsca nie zajmujesz, bo w reguły ilość miejsc nie jest ograniczona.
Ponawiam, nie odbieraj tego jako atak, lecz dyskusję, której nie będę już przedłużał, bo wyraziłem wszystko co chciałem.
Pozdrawiam!
-
Nie ma obawy. Nie odebrałe tego jako atak, tylko nie zrozumienie co chiałem przekazać. Śpieszę więc wyjaśnić.
- w moim zamyśle taka konkurencja (np. pistolet historyczny) byłaby przeprowadzana równolegle do strzelań z Pcz. Na tej samej osi, wg podobnego regulaminu (róznica dotycząca tylko broni), z tym samym skałem sędziowskim co Pcz. Mamy 8 stanowisk, z czego jedno, co którąś zmianę (w zależności od ilości zgłoszonych), byłoby w grafiku przeznaczone dla broni historycznej. Jeśłi w ciągu godziny mamy 3-4 zmiany czyli ok 15-20 zmian w ciagu zawodów, to ewentualne 8-10 osób nie zobi wielkiej różnicy (sędziowie i tak maja "przerąbane"). A dajemy gronu osób możliwośc rywalizacji na podobnych zasadach. Po prostu chcę uniknać sytuacji gdzie do rywalizacji z bronia historyczną dopuszcza się nowoczesną, klubową, by inni mieli okazję wystartować. Czy o taka rywalizację nam chodzi?
-
Ano, o taką rywalizację chodzi ;)
-
Co jakiś czas na zawodach są równoległe konkurencje z broni kolekcjonerskiej.
Od nowego roku wprowadzimy zmiany.
W październiku zrobimy spotkanie wszystkich zainteresowanych i wspólnie ułożymy kalendarz zawodów na rok 2024
każdy się wypowie jakie zawody go interesują i wg życzeń i zainteresowań ułożymy wspólnie kalendarz.
-
W sumie do chyba zaczyna do mnie docierać, że takie "profilowane" zawody to chyba za duża fanaberia jak na taki "mały" klub jak nasz. Już teraz "nadmiar" zawodów pokazuje nasze słabe punkty, w tym i ten związany z obsadami sędziowskimi. Zazwyczaj na zawodach innych też te comiesięczne klubowe zaczyna byc problem z obsadzeniem stanowisk sędziowskich. I na podstawie moich obserwacji stan ten raczej tylko będzie się pogarszał. Spada prestiż sędziego. Negowane są jego decyzje. Zwrócenie uwagi, że coś jest niezgodne z regulaminem często wywołuje "focha" u zawodnika. Za każdym razem trzeba walczyć ze zdemolowanym wyposażeniem strzelniu. Pół biedy jeśłi pogoda dopisuje. Efekt - zawody zaczyna sędziowac coraz mniejsze grono osób. Nie wiem ilu jest w klubie sędzów i jakie maja klasy, ale sądząc po ilości kursów powinno być ich całkiem sporo. Szkoda, że tego nie widać.
Może wiec rzeczywiście dajmy sobie spokój z zawodami innymi niż te "klubowe" raz w miesiącu. Na kazde przyjedzie z 150 osób. Zaczniemy o świcie, skończymy o zmroku. Trzeba tylko będzie kupic czołówki, aby sędziowie mogli zawody przygotowac i po nich posprzątać.
A pasjonaci innych"dziwnych" strzlań zawsze moga się zebrac co jakiś czas i sobie zrobic takie nieoficjalne, niby zawody. Wystarczy tylko by na dany dzień można było zarezerwować strzelnicę.
-
W październiku zrobimy spotkanie.
Zapraszam już teraz wszystkich zainteresowanych.
Ułożymy wspólnie kalendarz zawodów i każdy kto ma coś do zaproponowania zostanie uwzględniony.
Dzięki temu każdy będzie miał coś dla siebie.
Przy okazji będzie mozna wyjaśnic sobie wiele spraw, których na forum nie do końca się da załatwić.
-
Spotkanie - dobra rzecz- zawsze warto podyskutować i ustali czego bysmy chcieli.
Na razie jednak chciałbym zwróciić sie do posiadaczy broni kolekcjonerskiej/historycznej. W tym roku w ramach zawodów klubowych odbyły się 3 konkurencje z broni historycznej. Wszystie z pistoletu. Chciałbym zaproponowac aby podczas październikowych lub listopadowych zawodów zrobic konkurencję z karabinu historycznego. Zapewne bedzie to coś w stylu 3 strzały próbne + 10 ocenianych. I tiu pytanie do w/w posiadaczy czy:
- zawężamy dopuszczona broń tylko do repetierów konstrukcyjnie pochpdzących sprzed 1950 roku
- dopuszczamy każda broń typu kcz o konstrukcji sprzed 1950 roku, ale w wersji orginalnej czyli bez modyfikacji przyrządów celowniczych, dodatkowych urzadzeń wylotowych czy zmodyfikowanych osad.
-
Nie licząc jedynie 6 konkurencji rozgrywanych z broni historycznej w ramach Pucharu Polski który odbył się 2 tygodnie temu :) Ja też po każdych zawodach czuję niedosyt, ale kolega chyba trochę przesadza pomijając niedawną rywalizacje.
-
Jedne zawody "kolekcjonerskie" rocznie mogą zostac uznane przez WPA za niewystaczającą aktywność kolekcjonerską. Praktycznie aktywnośc klubu w tym zakresie zamarła. Każda konkurencja kolekcjonerska jest okazją do zebrania się kilku osób z taka bronią i pochwalenia się zbiorami przed innymi. Podejrzewam, że startujących będzie w tej konkurencji niezbyt wielu, więc nie powinno to miec znaczego wpływu na czas trwania zawodów. O wiele bardziej na nie wpływaja np opóżnienia spowodowane nieznajomością obsługi broni oraz nieprzestrzeganiem przez zawodników harmonogramu startów. Powtarzam więc: 3 konkurencje są dla wszystkich i mozna w nich konkuować na "równych" prawach. Ta czarta, od czasu do czasu, ma na celu podtrzymanie kolekcjonerskiego charakteru klubu.
-
ANO, ale wiesz, że na każdych zawodach jest prezentowana broń kolekcjonerska członków klubu? Nie ważne czy to akurat zawody typowo historyczne, czy ogólne? Sprawdź sobie protokół dowolnych zawodów, przedostatni akapit. Jeżeli WPA miałoby wątpliwości, to odwołaj się do protokołów.
Dodatkowo broń kolekcjonerska prezentujemy na imprezach okolicznościowych, organizowanych przez klub, typu dzień dziecka.
Oczywiście, miło jakby wróciła gazetka :) Jak wiadomo, wystarczy coś napisać i zrobić parę zdjęć.
-
W najbliższą sobotę ma się odbyć spotkanie członków klubu m.in. w sprawie przyszłorocznego kalendarza zawodów. I bardzo dobrze. Mam nadzieję, że frekwencja dopisze i każdy będzie miał okazję przedstawić jakie zawody go najbardziej interesują. Mimo iż wywołałem cały temat, niestety nie będę mógł w tym spotkaniu uczestniczyć. Akurat tego dnia w Lublewie odbywają się zawody w strzelaniu z broni historycznej History Arms. Fajna impreza z ciekawymi konkurencjami, a co dla mnie najważniejsze to możliwość spotkania się z innymi miłośnikami starego żelastwa i pogadanie o nim.
Nie chcę by moja nieobecność została odebrana jako rejterada. Jest to po prostu ?siła wyższa?, bo od lat staram się w tych zawodach uczestniczyć. Niestety nasze klubowe zawody z broni historycznej z różnych powodów z roku na rok wypadają coraz gorzej.
Ponieważ jednak wywołałem temat rozmowy o zawodach, dlatego też chciałbym w kilku zdaniach przedstawić swoją wizję. Mam nadzieję, że zostanie ona wzięta, przynajmniej częściowo, pod uwagę. Proponuję więc:
1) Comiesięczne zawody klubowe organizować w takiej formie aby każdy, nawet osoba o niskich umiejętnościach strzeleckich, mogła w nich brać udział. Konkurencje takie by była w nich dostępna broń klubowa. Wycofuję się z propozycji konkurencji kolekcjonerskich (historycznych), aby nie osoby nie posiadające odpowiedniej broni nie poczuły się ?wykluczone? (takie modne słowo). Można ewentualnie 3-4 razy w roku dodać pseudo dynamikę czyli strzelanie na czas, ale z pozycji statycznej.
2) Dotychczasowe zawody 3-gun (4 razy w roku), PiRO i z Okazji święta WP ? przekształcić w 2 cykle zawodów: 3 razy w roku wg. Przepisów IPSC (lub PiRO, IDPA), 3 razy w roku zawody ?bojowe?. Liczba zawodów może być zmieniona w zależności od tego czy znajdą się chętni do ich organizacji. Prawdopodobnie nie będą to w pełni klasyczne zawody w strzelectwie dynamicznym, a raczej strzelanie z różnych stanowisk pomiędzy którymi będzie trzeba przemieszczać się z zabezpieczoną bronią (kwestia bezpieczeństwa i sędziów ?dynamicznych?)
3) Z uwagi na rezygnację z konkurencji z broni historycznej w ramach zawodów klubowych, proponuję zorganizować zawody z takiej broni 2 razy w roku.
4) Strzelanie precyzyjne ? rozumiem, że konkurencje są ograniczone do bocznego zapłonu tylko i wyłącznie z uwagi na to że klub nie dysponuje osią dłuższą niż 100m. Szkoda, bo w szafach klubowiczów zapewne kurzy się sporo broni z której można strzelać na dłuższe dystanse. Mamy choćby po sąsiedzku 300m oś w Suszu czy 200m w Małdytach. Może warto by było nawiązać współpracę z administratorami / właścicielami tych strzelnic. Jeśli możemy współpracować np. z TIG-em w temacie organizacji szkoleń, to dlaczego by nie spróbować zawodów na innych strzelnicach. Nawet w takiej formule, że w ramach jednych zawodów konkurencje są rozgrywane w 2 miejscach.
5) Propozycje co do pozostałych zawodów pozostawiam innym. Nie uczestniczę w nich i nie mam za wiele do powiedzenia na ten temat.
6) Szkolenia i treningi. Ograniczę się tutaj tylko do strzelań ?bojowych?. Proponuję raz na np. 2 miesiące umożliwić pasjonatom takich strzelań rezerwację, np. środkowej osi, aby mogli bez przeszkód poćwiczyć. Jeśli chcą np. sprowadzić z zewnątrz jakiegoś instruktora to powinni mieć taką możliwość. Zwłaszcza w sytuacji kiedy co chwilę strzelnica jest rezerwowana dla służb mundurowych, leśników, strażaków, urzędników i Bóg wie kogo jeszcze.